Skończyły się ciepłe noce i poranki. W czwartek nad ranem przygruntowe termometry w Suwałkach wskazały zaledwie 2 st. C. Synoptyk TVN Meteo Artur Chrzanowski informuje, że "w sierpniu chłodne noce i poranki nie są niczym nadzwyczajnym". Dlatego wychodząc wcześnie z domu warto zabrać ze sobą cieplejszy sweter, czy kurtkę.
- Przyzwyczailiśmy się do ciepłych nocy, kiedy temperatura wynosiła nawet 15-20 st. C. Niestety gorące zwrotnikowe powietrze już do nas nie dopływa. Dlatego też zrobiło się znacznie chłodniej - informuje Artur Chrzanowski. Synoptyk wyjaśnił przy tym, że obecnie z północnego zachodu docierają do Polski chłodne masy powietrza polarno-morskiego.
Przy gruncie tylko 2-3 stopnie
W czwartek nad ranem termometry w województwie podlaskim odnotowały miejscami zaledwie 5 st. C. - Przy gruncie było jeszcze chłodniej, w Suwałkach temperatura wyniosła zaledwie 2 st. C, a w Białymstoku 3 st. C - powiedział Chrzanowski.
Prócz chłodnego powietrza, za tak niskie temperatury, odpowiedzialne było również pogodne niebo. - Chmury tworzą pewnego rodzaju kołderkę, od której odbija się ciepło i wraca do powierzchni Ziemi. Tej nocy nie było jednak takiej kołderki, dlatego zrobiło się chłodno - wyjaśnił Chrzanowski.
Chłodne poranki na porządku dziennym
Według prognoz, noc z czwartku na piątek również nie będzie najcieplejsza. Artur Chrzanowski informuje, że temperatura na wschodzie kraju spadnie do 5-6 st. C. Jednak zdaniem synoptyka, chłodne poranki w sierpniu nie są żadną anomalią. - Można stwierdzić, że dość dziwne było to, że docierało do nas tyle gorącego powietrza zwrotnikowego. To, że w sierpniu robi się chłodno nie jest niczym nadzwyczajnym - zauważył.
Autor: kt/rp / Źródło: TVN Meteo