W Grecji lato zaczęło się trudnymi do zniesienia upałami, a prognoza pogody wskazuje na to, że temperatury rzędu 38 st. Celsjusza nie odpuszczą ani mieszkańcom kraju, ani turystom jeszcze przez kilka dni.
Nawet wiatr, który nad Morzem Egejskim wiał z siłą 6 st. w skali Beauforta, nie był w stanie ograniczyć gorąca, które naprawdę męczyło: w Larissie w poniedziałek odnotowano 38 st. C, tylko o jeden stopień mniej było w Atenach. W Sparcie słupki rtęci doskakiwały do 37 st. C. Na wtorek zapowiada się nie tylko wyższe wartości, lecz także słabsze podmuchy wiatru.
Jeszcze przez chwilę strasznie upalnie
- Najgorętsze mają być miejsca leżące na wschodzie: Tesalia, Eubea, wschodnia część Półwyspu Peloponeskiego. Popołudniami temperatury będą tam dochodzić do 38 st. C. Na północy Grecji będzie 35-36 st. C, a na Cykladach i na Krecie będą 34 st. C - opowiada meteorolog Mihalis Sioutas, dodając, że wysoka wilgotność powietrza sprawi, iż upały nadal będą trudne do zniesienia.
Sytuacja ma poprawić się w środę. Wtedy to nastąpi spadek temperatury.
Autor: map/mj / Źródło: ENEX