Meksyk przygotowuje się na nadejście burzy tropikalnej. Mieszkańcy zabezpieczają swoje domy i magazynują zapasy wody pitnej. Natomiast rząd wysłał 8 tys. żołnierzy i policjantów, by zabezpieczali budynki przed grabieżą. W obawie o życie turystów, ewakuowano 18 tys. osób.
W poniedziałek 15 września w południową część Półwyspu Kalifornijskiego uderzył huragan Odile. Władze Meksyku na kilka godzin przed nadejściem żywiołu ogłosiły alarm pogodowy. Niestety ten czas nie wystarczył mieszkańcom. Jedynie nielicznym udało się zabezpieczyć swoje domy, czy sklepy.
Dlatego wiele budynków zostało splądrowanych. Ze sklepowych półek zniknął cały towar. Skradziono wszystko, "od piwa po telewizory plazmowe" - podkreślają właściciele supermarketów. Jednak nie tylko grabieże stały się problemem. Wiele miast pozostało bez dostępu do energii elektrycznej. Mieszkańcy skarżyli się także na brak wody.
Kolejny cyklon zagrozi Meksykowi?
Mimo że Odile już przemknął, Meksykanie nie mogą liczyć na spokój. Na Pacyfiku narodził się kolejny cyklon tropikalny, który przez pewien czas, w nocy ze środy na czwartek, był nawet huraganem. To Polo. W sobotę o godz. 8 naszego czasu (piątek godz. 23 czasu pacyficznego) ciśnienie w centrum tego niżu wynosiło 994 hPa, a wiatr towarzyszący tej burzy tropikalnej osiągnął prędkość ponad 96 km/h. Jak informują meteorolodzy z NOAA cyklon przesuwa się teraz na północny zachód z prędkością około 13 km/h. W sobotę przejdzie niedaleko półwyspu. Mieszkańcy obawiają się powtórki sytuacji z początku tygodnia, dlatego zabezpieczają swoje domy, zamykają sklepy i gromadzą zapasy wody pitnej. - Zabezpieczamy okna, bo jeśli zacznie mocno padać i sprawdzą się prognozy niektórych ludzi i nadejdzie huragan, cokolwiek by się nie działo, my będziemy przygotowani - powiedział jeden z mieszkańców.
Ewakuowano 18 tys. osób
Pomoc wystosował również meksykański rząd, który wysłał na zagrożone katastrofą tereny ponad 8 tys. żołnierzy i policjantów. Ich zadaniem jest teraz zapewnienie bezpieczeństwa przed szabrownikami. Władze Meksyku postanowiły również ewakuować turystów. Prawie 18 tys. przyjezdnych zostało przetransportowanych w bezpieczne miejsca w głąb lądu.
Autor: kt//tka / Źródło: nhc.noaa.gov, usatoday.com, Reuters TV