Pogoda w lutym 2015 roku podzieliła USA na dwie części. Podczas gdy na wschodzie padały rekordy mrozu, na zachodzie było ciepło. Po obu stronach występowały anomalie termiczne.
Luty 2015 roku zapisał się w pamięci mieszkańców Stanów Zjednoczonych. Jednak nie wszyscy będą wspominać ten miesiąc jako rekordowo mroźny. W niektórych regionach było wyjątkowo ciepło jak na tę chłodną porę roku. Podczas gdy na wschodzie drżano z zimna i zmagano się z rekordowymi opadami śniegu, mieszkańcy zachodnich stanów nie doczekali się zimowej aury.
Yin i Yang Ameryki Północnej
Poniższa mapa prezentuje odchylenie średniej temperatury powierzchni Ameryki Północnej w lutym 2015 roku od średniej wartości wyliczonej z wielolecia 2001-2010 dla danego miesiąca.
Niebieskie obszary pokazują tereny, gdzie podłoże było chłodniejsze niż zazwyczaj. W rejonie Wielkich Jezior oraz w Nowej Anglii grunt był aż o 12 stopni chłodniejszy niż przeciętnie. Miasto Worcester w stanie Massachusetts ma za sobą najzimniejszy miesiąc w historii, w którym średnia temperatura powietrza wyniosła 10 stopni Celsjusza poniżej zera.
Z kolei na zachodzie, a szczególnie w Kordylierach Środkowych i Wielkiej Kotlinie, sytuacja była zupełnie odmienna. Mieszkańcy takich stanów, jak Nevada, Utah, Idaho (na południu) oraz Arizona (na północy) stąpali w zeszłym miesiącu po anomalnie ciepłym gruncie. W tych regionach średnia temperatura podłoża w lutym 2015 roku była wyższa nawet o ponad 12 st. C od przeciętnej.
Temperatura podłoża a powietrze
Temperatura podłoża jest czymś innym niż temperatura powietrza, jednak są one zależne od siebie, ponieważ powietrze nagrzewa się bezpośrednio od podłoża. Z tego wniosek, że jeśli grunt jest cieplejszy, to powietrze nad nim bardziej się nagrzeje. warto zauważyć, że gleba nagrzewa się szybciej i może uzyskiwać większe wartości temperatury niż powietrze.
Skąd takie anomalie?
Meteorolodzy zaistniały kontrast termiczny tłumaczą głównie układem ośrodków barycznych. W sezonie zimowym nad północno-wschodnim Pacyfikiem ulokował się ośrodek wyżowy, który zapewnił pogodną i ciepłą aurę na zachodzie Stanów. Oddzielony pasmem Kordylierów wschód USA został zaatakowany przez chłodne masy powietrza znad Arktyki. Mroźny wir polarny z północy został skierowany tam przez prąd strumieniowy.
Tak wygląda zima na wschodzie i zachodzie USA:
Autor: AD/map / Źródło: earthobservatory.nasa.gov
Źródło zdjęcia głównego: NASA/sxc.hu