Skamieniałości, które pod koniec lat 70- tych i 80-tych odkryto w chińskich jaskiniach prowincji Yunnan, a którymi jak dotąd się nie zajmowano, mogą być śladami po nieznanym dotąd gatunku człowieka. "Ludzie z Jaskini Rudego Jelenia" posiadają cechy zarówno człowieka współczesnego, jak i archaicznego, a także takie, z którymi dotąd się nie spotkano.
Trzy skamieniałe męskie szkielety odkryto w 1989 roku w jaskiniach Maludong i Red Deer Cave nieopodal miasta Mengzi w południowo-zachodnich Chinach (prowincja Yunnan). Wcześniej jeden, niepełny szkielet, odnaleziono w jaskini w pobliżu miejscowości Longlin, nieopodal Regionu Autonomicznego Kuangsi-Czuang w roku 1979. Do 2008 roku badacze nie poświęcali im swojej uwagi.
Na nowo znaleziska odkrył Darren Curnoe, paleoantropolog z Uniwersytetu Nowej Południowej Walii.
- Kiedy przyjechałem do Chin, profesor Ji Xueping pokazał mi skalny blok, w którym znajdowała się czaszka - opowiada Curnoe. - Szczęka, moja własna, dosłownie mi opadła, a kiedy podniosłem ją z ziemi, zdecydowałem, że będzie to nasz priorytet w badaniach - dodaje żartobliwie.
Czy to Homo sapiens?
Skamieniałości nazwano "ludźmi z Jaskini Rudego Jelenia”, ponieważ badacze przypuszczają, że polowali oni na wymarłe już rude jelenie, które później przyrządzali w jaskini Maludong.
Szczątki mają jedynie około 11,5-14,5 tysiąca lat, a to znaczy że "ludzie z Jaskini Czerwonego Jelenia" musieli żyć obok ówczesnych chińskich farmerów, którzy byli przedstawicielami Homo sapiens.
Sami prawdopodobnie jednak Homo sapiens nie byli.
- Trudno je zaklasyfikować jako zupełnie nowy gatunek, czy nieznany nam dotąd typ człowieka współczesnego. Ma on zarówno cechy współczesne, archaiczne, oraz zupełnie nam nieznane - mówi Cunroe.
- Z Homo sapiens łączą "ludzi z Jaskini Rudego Jelenia" długie, szerokie i wysokie płaty czołowe, które, tak jak u nas, odpowiadają za osobowość i zachowanie - opowiada. - Odróżniają ich natomiast szerokie nosy, grube kości czaszki, płaskie twarze, wystające szczęki oraz duże zęby trzonowe. To cechy, rzekłbym, prymitywne. Takie, jakie mieli nasi przodkowei setki tysięcy lat temu - dodaje.
Ponadto badacze nigdy nie spotkali się z tak silnie wygiętymi kośćmi czoła, szerokimi nosami i oczodołami oraz płaskimi policzkami, jak u "ludzi z Jaskini Rudego Jelenia".
Zapełnią lukę
Odkrycie "ludzi z Jaskini Rudego Jelenia" odegra istotną rolę w badaniach nad ewolucyjną historią ludzkości.
- Choć w Azji mieszka dziś ponad połowa ludności Ziemi, naukowcy dość mało wiedzą, jak przebiegała tam ewolucja ludzi współczesnych już po osiedleniu się naszych przodków w Eurazji ok. 70 tys. lat temu - zauważa Curnoe.
- Jednocześnie azjatycki ląd jest olbrzymi, zaś uwaga poszukiwaczy przodków ludzi koncentruje się na Europie i Afryce. Większość prób poszukiwań w Azji spełzała na niczym, ponieważ brakuje tam skamielin, trudno też ocenić wiek tych, które mimo wszystko znaleziono - tłumaczy.
Do niedawna w Azji Wschodniej nie znaleziono skamieniałości młodszych niż 100 tys. lat, które przypominałyby gatunek inny od naszego (Homo sapiens).
W efekcie naukowcy założyli, że w czasach, gdy nasi dalecy przodkowie pojawili się już na Ziemi, cały region azjatycki długo jeszcze pozostawał przez nich niezamieszkany. Nowe odkrycie pozwala przypuszczać, że hipoteza ta nie jest trafna i być może sprawi, że poszukiwacze przodków ludzi jeszcze raz zwrócą się ku Azji.
Autor: map/ŁUD / Źródło: livescience.com, PAP