Napływ gorącego, afrykańskiego powietrza sprawił, że w czwartek w Polsce zamiast wiosny mieliśmy lato. Termometry pokazały prawie 30 stopni. Sprawdź, gdzie było najgoręcej.
W czwartek do Polski napłynęło gorące i suche powietrze znad północnej Afryki. To za jego sprawą temperatura zbliżyła się do 30 stopni Celsjusza. Za napływ tej masy odpowiedzialne są dwa ośrodki niskiego ciśnienia: niż Darius z centrum nad Skandynawią oraz niż śródziemnomorski rozwijający się w rejonie Zatoki Genueńskiej.
Gorący czwartek w Polsce
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej poinformował w mediach społecznościowych, że w czwartek najwyższą temperaturę maksymalną odnotowano na stacji synoptycznej w Łebie. Termometry pokazały tam aż 29,6 st. C.
"Niewiele zabrakło do osiągnięcia pierwszych 30 stopni w tym roku" - napisał IMGW na platformie X.
Absolutny rekord temperatury w kwietniu padł 29.04.2012 roku. W miejscowości Słupca (woj. wielkopolskie) odnotowano 32,5 st. C.
Źródło: tvnmeteo.pl, IMGW
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock