Co może zrobić mikroorganizm, będąc w nieprzyjaznym środowisku jak np. gorąca woda lub powierzchnia lecącej komety? Według naukowców, może wykształcić "zbroję", oddzielającą go nieprzyjaznego otoczenia. Dzięki temu opancerzone organizmy są w stanie przetrwać w skrajnych warunkach. Astrobiolodzy NASA podkreślają, że tą metodą można np. zabezpieczać wrażliwe na temperaturę szczepionki transportowane do Afryki.
Astrobiolodzy NASA od dawna zastanawiają się, czy życie jest możliwe w kosmosie, w skrajnie ciężkich i zmiennych warunkach.
Zdania są podzielone - zwłaszcza po odkryciu na meteorycie ALH 84001, odnalezionym w 27 grudnia 1984 na Antarktydzie. Znaleziono na nim mikrostruktury, które mogą być skamienieliną jednokomórkowych organizmów.
Kosmos jak komin
Najnowsze badania wykazały, w jaki sposób mikroorganizmy mogłyby się oddzielać od nieprzyjaznego środowiska. Teoria o meteorytach rozprzestrzeniających życie po kosmosie, dzięki obecnych na nich organizmom, brzmi realnie.
Według astrobiologów, potencjalnym kosmicznym mieszkańcem mogą być ziemskie ekstremofile. To jednokomórkowe mikroorganizmy żyjące w środowisku skrajnie nieprzyjaznym, jak np. kominy hydrotermalne - położone na dnie oceanów miejsca erupcji wysoko zmineralizowanej wody, kwaśnej i bardzo gorącej. Analogiczne formacje na innych planetach mogą zapewniać podobne warunki dla potencjalnie żyjących tam organizmów.
Króliki doświadczalne
Naukowcy z Uniwersytetu w Portland do badań wytypowali cztery mikroorganizmy - dwa wirusy i dwa bakteriofagi (bakterie atakujące wirusy). Wybrano wirusa ospy oraz wirusa znanego jako archeon SSV, oraz dwa bakteriofagi - PRD1, znajdywany w bakteriach Salmonelli i T4, infekujący bakterie E. Coli.
Wszystkie cztery postanowiono pokryć krzemionkową otoczką, którą mogą wykształcić same z otoczenia. "Uzbrojone" mikroorganizmy zostały umieszczone w warunkach podobnych do tych panujących w pobliżu kominów hydrotermalnych, stanowiących skrajne przeciwieństwo ich naturalnego środowiska.
Pomocne uzbrojenie
Naukowcy zauważyli, że "opancerzone" hibernowały. Dopiero, gdy znalazły się na powrót w naturalnym dla siebie otoczeniu, pozbywały się osłonki i ze stanu hibernacji podejmowały aktywność. - Ich funkcje zostały zachowane w około 90 proc. - potwierdza Kenneth Stedman, jeden z badaczy.
Jak podkreśla badacz, najważniejszą cechą było to, że uzbrojone nie ulegały zniszczeniu.
- Krzemionkową ochronę można wykorzystać w medycynie - zauważa naukowiec. Można w ten sposób zabezpieczyć np. szczepionki przeciw grypie wrażliwe na zmianę temperatury.
Autor: mb / Źródło: space.com
Źródło zdjęcia głównego: NASA