Ostatnie dni czerwca nie przyniosą większych zmian w pyleniu roślin. W atmosferze w średnim, a lokalnie wysokim stężeniu obecne będą ziarna pyłku traw.
Nadal to właśnie alergeny pyłku traw będą najważniejszym czynnikiem uczulającym. Na szczęście w czasie opadów deszczu powietrze będzie wolne od pyłku roślin.
Wysokie stężenie pyłku traw utrzyma się w centralnej Polsce najprawdopodobniej do połowy lipca, a w górach i w północno-wschodniej części kraju o najmniej o 7-10 dni dłużej. Warto mieć to na uwadze, pakując się na wakacje (pamiętajmy o zabraniu zaleconych przez lekarza leków).
Stężenie pyłku komosy, pospolitego w całej Polsce chwastu, będzie w pogodne dni niskie, podobnie jak stężenie pyłku babki i szczawiu.
W całym kraju w wysokim stężenie obecne będą zarodniki grzybów mikroskopowych z rodzaju Cladosporium, a w średnim stężeniu zarodniki z rodzaju Alternaria.
Źródło: OBAS
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock