Kometa może zafundować nam nietypowy deszcz meteorów

Obłoki srebrzyste widziane w Estonii
Z kometą ISON związany będzie rój meteorów (Science at NASA)
Do powstania nietypowego deszczu meteorów może przyczynić się kometa ISON. Od ciała niebieskiego, które już niebawem może bardzo jasno zaświecić nad naszymi głowami, odłączą się drobiny, które zatrzymają się w ziemskiej atmosferze i sprawią, że nad biegunami pojawią się tzw. obłoki srebrzyste.

28 listopada 2013 roku do Słońca mocno zbliży się kometa ISON (C/2012 S1). Niewykluczone, że to ciało niebieskie będzie tak jasne, że da się je bez trudu zobaczyć. Paul Wiegert, badacz z kandyjskiego Uniwersytetu Zachodniego Ontario (University of Western Ontario), jest zdania, że ISON może stanowić źródło nietypowego deszczu meteorów.

KOMETA ISON - DOWIEDZ SIĘ, DLACZEGO JEST WYJĄTKOWA

Zatrzymają się w atmosferze

Wiegert twierdzi, że maleńkie cząstki, które odłączą się od ogona ISON, zaczną bardzo delikatnie opadać w kierunku Ziemi. Te pyłki początkowo będą poruszać się z prędkością 56 km/s, jednak kiedy natkną się na górną ziemską atmosferę, znacząco zwolnią i, zamiast spłonąć fundując nam niesamowity widok "spadających gwiazd", w końcu się zatrzymają. Dlatego też ci, którzy liczą na oglądanie deszczu meteorów z perspektywy Ziemi, wcale go nie zobaczą.

Zamiast tego mamy szansę obserwować tzw. obłoki srebrzyste. Jak tłumaczą naukowcy są one najwyższymi chmurami obserwowanymi z Ziemi - znajdują się w mezosferze około 75-85 km ponad powierzchnią Błękitnej Planety. Najnowsze badania pokazują, że "jądrem" obłoków srebrzystych, tworzacych bardzo widowiskowe smugi, są właśnie drobiny metoroidów.

Długo poczekamy

Zdaniem badaczy NASA na pojawienie się obłoków srebrzystych związanych z kometą przyjdzie nam poczekać - pochodzący z niej pył będzie tak powolny, że dotarcie w bliskie okolice Ziemi zajmie mu miesiące, a nawet lata.

Autor: map/rs / Źródło: space.com

Czytaj także: