Co najmniej trzy osoby zginęły, a 35 zostało rannych po uderzeniu tajfunu Wutip w środkowy Wietnam. Żywioł zniszczył ponad 95 tys. domów w tej części kraju. Na morzu od niedzieli trwają poszukiwania rybaków z trzech zatopionych łodzi - nadal zaginionych jest 58 osób.
Jeszcze przed nadejściem Wutipa wietnamskie służby meteorologiczne i tamtejsze władze przestrzegały, że to najsilniejszy w ostatniej dekadzie tajfun nawiedzający ten kraj. jego uderzenie, do którego doszło w poniedziałek po południu, rzeczywiście okazało się bardzo groźne. W centralnych regionach zniszczyło łącznie ponad 95 tys. domów.
Niszczył domy i łodzie
Na wybrzeżu oprócz silnego wiatru we znaki dawały się też sztormowe fale. Niszczyły umocnienia brzegu i stojące wzdłuż niego budynki.
- Umocnienie i dwumetrowa ściana za moim domem runęły wczoraj przez huragany i fale - opowiadała mieszkanka jednej z nadmorskich wiosek, której tajfun zniszczył część domu i chlew. Straty poniosła też cześć rybaków, których łodzie zostały zepchnięte przez wiatr na ląd i uszkodzone.
Od niedzieli szukają rybaków
Na morzu wciąż trwają poszukiwania chińskich rybaków, którzy zaginęli w niedzielę po tym jak silny wiatr zatopił w pobliżu Wysp Paracelskich trzy łodzie z 88 osobami na pokładzie. Kilkanaście z nich udało się uratować. Znaleziono też ciała dwóch rybaków. Wciąż poszukiwanych jest 58 osób. W akcji uczestniczą służby lotnicze Hongkongu.
Autor: js/rs / Źródło: Reuters TV