Pacjenci, u których doszło do osłabienia lub całkowitej utraty węchu wskutek zakażenia koronawirusem, odzyskują go zazwyczaj w okresie do dwóch miesięcy - wynika z badania przeprowadzonego przez hiszpańskich naukowców.
Z badania wynika, że u ponad 90 procent pacjentów z problemami z powonieniem, czyli anosmią, jakie pojawiły się wraz z zachorowaniem na COVID-19, węch powrócił przed upływem 60 dni.
W komunikacie przekazanym madryckiej rozgłośni Cope przez zespół badawczy, w którego skład wchodzą głównie pracownicy sieci szpitali HM Hospitales, wynika, że w studium brało udział 61 pacjentów.
Problemy z powonieniem
Jak poinformowała koordynatorka badania Marta Ochoa, neurolog z HM Hospitales, u zaledwie 10 proc. poddanych badaniu osób stwierdzono, że mają one problemy z powonieniem po dwóch miesiącach od zakażenia. W przypadku kilku osób potwierdzono, iż nie odzyskały one powonienia nawet po pół roku od zachorowania na COVID-19.
Autorzy studium wskazali, że średnio anosmia pojawia się po trzech dniach od zakażenia koronawirusem oraz trwa przez 23 dni.
Uczestnicy badania zaobserwowali, że niektórzy pacjenci odzyskali powonienie, ale doszło u nich do chronicznych zaburzeń węchu.
Badanie zespołu kierowanego przez Ochoę zostało już zaprezentowane podczas konferencji naukowych zorganizowanych przez Hiszpańskie Towarzystwo Neurologiczne (SEN), a także podczas I Krajowego Kongresu COVID-19 w Madrycie. W czwartek wieczorem komunikat dotyczący wniosków z badania pojawił się również na stronie HM Hospitales.
Autor: anw/dd / Źródło: PAP, cope.es
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock