Kanadyjczycy latem tracą pieniądze. A to za sprawą nowych banknotów wyprodukowanych przez narodowy bank na przełomie 2011 i 2012 r. Miały być 2,5 raza trwalsze, a okazuje się, że przy zetknięciu z wysokimi temperaturami szybko się niszczą i nie nadają do użycia.
Nowe kanadyjskie banknoty o nominale 100 i 50 dolarów topią się i kurczą pod wpływem ciepła, a potem nie nadają do obrotu. Kanadyjski Bank wprowadził je na rynek w listopadzie 2011 r. i na początku 2012.
Pieniądze są wyprodukowane z polimeru. Według zapewnień banku miały być 2,5 razy trwalsze od tradycyjnych, papierowych banknotów.
Testy wytrzymały
Nim nowe banknoty trafiły na rynek, były wielokrotnie testowane w temperaturach od -75 do +140 st. C. Według kanadyjskiego banku testy przebiegły pomyślnie. Jednak wiele osób donosi, że pod wpływem ciepła kurczą się i nie nadają do dalszego użytku.
Kanadyjski dziennik "Toronto Star" informuje o kilku przypadkach psucia się nowych banknotów. W Halifaxie mężczyzna pozostawił na działającym tosterze portfel z trzema nowymi studolarówkami w środku. Kiedy po jakimś czasie wyjął je z portfela, były tak pomarszczone, że nie dało się ich użyć. Zdarzało się i tak, że banknoty pozostawione w nasłonecznionych samochodach topiły się i sklejały.
Kanadyjski bank nie wydał żadnego oświadczenia w tej sprawie, ale kilka uszkodzonych banknotów zgodził się wymienić.
Autor: mm/ŁUD / Źródło: accuweather.com