Podczas wtorkowych silnych wybuchów wulkan wyrzucił nie tylko duże ilości gazów i popiołów. Wznoszącemu się na około 8 km słupowi popiołów wulkanicznych towarzyszyły wycieki lawy - według szacunków wypłynęły na odległość około 5-6 km od krateru. To najdalsze zaobserwowane w ostatnim czasie wycieki materiału piroklastycznego.
Obserwacje wskazują też, że w ostatnich dniach zapadła się dotychczasowa kopuła zastygniętej lawy w miejscu wcześniejszego wycieku. Utworzył się spory krater, co ułatwiło nowe, intensywniejsze wypływy lawy.
Mają trzymać się 5 km od krateru
Centrum Wulkanologii i Łagodzenia Skutków Zagrożeń Geologicznych podniosło na najwyższy stopień alarm na obszarach bezpośrednio sąsiadujących z Sinabungiem i ostrzega mieszkańców oraz turystów, by zachowali bezpieczną odległość przynajmniej 5 km od krateru.
Podczas powtarzających się od września 2012 roku serii erupcji Sinabung wyrzuca głównie chmury gazów i pyłów wulkanicznych. Popiół grubą warstwą pokrywa okoliczne tereny, niszcząc uprawy, a nawet niektóre budynki. Pył unoszący się w powietrzu utrudnia oddychanie. Powtarzające się erupcje powodują kolejne fale ewakuacji, które w sumie objęły już około 30 tys. osób. Ewakuowani mieszkają w 38 tymczasowych schroniskach zorganizowanych w meczetach, innych świątyniach i budynkach rządowych.
Na Pierścieniu Ognia
Autor: js/map / Źródło: Reuters TV, volcanodiscovery.com/sinabung