Podróżujący piasek powoduje erozję i wygładza powierzchnię planety, nadając jej charakterystyczne cechy, które możemy zobaczyć na nowym zdjęciu Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA), uchwyconym przez orbiter Mars Express.
Żyjąc na Ziemi, przyzwyczailiśmy się do kształtującego powierzchnię wiatru - rzeźbiarza cierpliwie pracującego nad swoim dziełem. Wygładzone skały i pomarszczone wydmy to krajobraz dobrze nam znany. Okazuje się, że pod tym względem Mars jest bardziej podobny do Ziemi, niż mogłoby się wydawać.
Na zdjęciu ESA jest coś, co szczególnie przykuwa uwagę. Tak jakby to był błękit wody zgromadzonej na dnie zbiornika.
Czy właśnie odnaleziono jezioro na Marsie?
Okazuje się jednak, że jest to tylko złudzenie optyczne, wywołane podczas przetwarzania obrazu. Niebieskie plamy to tak naprawdę ciemny osad, który nawarstwił się na przestrzeni wieków. I to właśnie wiatr go tam sprowadził. Tak samo, jak rozprowadza ciemny wulkaniczny bazaltowy materiał po całej planecie.
Gigantyczne burze piaskowe
Silne wiatry wiejące na Marsie wprawiają w ruch pokłady pyłu i piachu, miotając nim po całej powierzchni planety z bardzo dużą prędkością. 100 km/h na godzinę wystarczy, by stworzyć gigantyczną, trwającą wiele dni lub tygodni burzę piaskową.
Kratery
Zaskakujący obraz Marsa przedstawia część regionu Arabia Terra, który jest upstrzony różnej wielkości kraterami. Te na zdjęciu zostały utworzone przez uderzenie i wykazują różny stopień erozji.
Niektóre mają wyraźną krawędź i dobrze widoczne cechy wewnątrz, podczas gdy inne są dużo bardziej jednorodne i trudne do wyodrębnienia. Największy z nich cechuje się stromą krawędzią, a jego średnica wynosi około 70 kilometrów.
Na poniższym filmie pokazano, jak według naukowców mogła wyglądać powierzchnia Marsa. Pokryta pyłem i poorana licznymi śladami zderzeń ze skałami jeszcze cztery miliardy lat temu mogła być podobna do Ziemi - bardziej błękitna niż czerwona.
Autor: ab/mk / Źródło: ESA
Źródło zdjęcia głównego: ESA