Lodowce na całym świecie kurczą się i to w znacznie szybszym tempie niż wcześniej myślano - wynika z najnowszych badań opracowanych przez międzynarodowy zespół naukowców ze Szwajcarii, Norwegii, Francji i Kanady.
Badania opublikowane w środę w czasopiśmie "Nature" zawierają szczegółową analizę utraty masy lodu z około 220 tysięcy lodowców z całego świata. Uważa się je za główne źródło podnoszenia się globalnego poziomu morza.
Wykorzystując zdjęcia wykonane w wysokiej rozdzielczości przez satelitę Terra w latach 2000-2019, grupa międzynarodowych naukowców stwierdziła, że lodowce (z wyjątkiem Grenlandii i Antarktydy, które zostały wyłączone z badania), traciły średnio 267 gigaton lodu rocznie. Jedna gigatona lodu wypełniłaby nowojorski Central Park i miałaby wysokość 341 metrów.
Lodowce topią się szybciej
Naukowcy odkryli również, że utrata masy lodowcowej w ostatnich latach znacznie przyspieszyła. W latach 2000-2004 lodowce traciły średnio 227 gigaton lodu rocznie, ale po 2015 roku wartość ta wzrosła do 298 gigaton. Topnienie lodowców powodowało, że poziom mórz i oceanów na całym świecie podnosił się o około 0,74 milimetra rocznie.
Jak podkreślają naukowcy, lodowce mają tendencję do szybszej reakcji na zmiany klimatu w porównaniu z lądolodami na Grenlandii i Antarktydzie. Obecnie bardziej przyczyniają się do wzrostu poziomu morza niż którykolwiek z lądolodów. Badacze odkryli ponadto, że topnienie najbardziej dotknęło lodowców na Alasce, Islandii, w Alpach, górach Pamir i Himalajach. Lód stanowi czasem w takich regionach jedyne źródło wody dla lokalnych mieszkańców. Jeśli w przyszłości go zabraknie, może to doprowadzić do poważnych niedoborów żywności i wody.
- Te obszary obserwują szybkie tempo topnienia lodowców, które może być dość niepokojące - powiedział powiedział Robert McNabb z Ulster University w Wielkiej Brytanii.
Naukowcy z całego świata od dawna ostrzegają, że wzrost średniej globalnej temperatury powoduje, że podnosi się poziom mórz. Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu przewiduje, że w przyszłości, do 2100 roku, wzrośnie on o ponad metr.
Za główną przyczynę topnienia lodowców uważa się wzrost średniej globalnej temperatury związanej z emisją gazów cieplarnianych.
Jak tylko lód lodowcowy się stopi, odrastanie go może zająć dekady lub stulecia, ponieważ musi się on gromadzić rok po roku - twierdzą naukowcy.
Autor: anw/map / Źródło: Reuters, Nature