Rekordowo małą ilość lodu, jaki pokrywa Ocean Arktyczny, najlepiej widać na dwóch zdjęciach, jakie ostatnio opublikowała NASA. Pierwsze przedstawia minimum osiągnięte w 2012 roku (3,42 mln km kw.), drugie - w 1984 roku, prawie równe wieloletniej średniej takich minimów (6,7 mln km kw.).
W sierpniu i we wrześniu tego roku ilość lodu, który pokrywał Ocean Arktyczny, drastycznie zmalała. Tak źle nie było co najmniej od 1979 roku, kiedy zaczęto prowadzić wiarygodne pomiary satelitarne.
Jak podali w połowie września badacze NASA (National Aeronautics and Space Administration) i NSIDC (National Snow and Ice Data Center), powierzchnia, którą pokrywał arktyczny lód morski, wynosiła tylko 3,42 mln kmkw.
To wartość dużo niższa od poprzedniej uznawanej za rekordową - 4,17 mln kmkw., które odnotowano w 2007 roku. Ów wynik jest również o prawie połowę niższy niż liczona od 1979 do 2000 roku średnia takich minimów - wynosi ona 6,7 mln kmkw.
Skalę widać na zdjęciach
Jak duża jest to różnica, można zobaczyć dzięki porównaniu dwóch zdjęć satelitarnych, jakie ostatnio opublikowała NASA. Pierwsze zdjęcie to obraz satelitarny najmniejszej ilości lodu na Oceanie Arktycznym w 2012 roku, a drugie - w 1984 roku, kiedy minimum było zbliżone do średniej 6,7 mln kmkw.
Uwaga: białe koła nad biegunem północnym na obu obrazach to luka w danych, jakie wynikały z faktu, że satelity nie przeleciały bezpośrednio nad nim.
Dzień w dzień ubywały wielkie ilości
Latem 2012 roku nie brakowało okresów, w których pokrywa lodowa na Oceanie Arktycznym malała w zastraszającym tempie. W trakcie kilku czerwcowych dni co 24 godziny ubywało 170-175 tys. km kw. lodu. W sierpniu, tak jak to bywa zazwyczaj, topnienie spowolniło. Nadal jednak, szczególnie w pierwszej połowie miesiąca, było gigantyczne - wynosiło 100-150 tys. km kw. dziennie. Średnia dla sierpnia to tylko 60-70 tys. km kw. zanikającego w czasie doby lodu.
Przyczyny: świeży lód i burza
Dlaczego lód na Oceanie Arktycznym topniał tak szybko? Stało sie tak przede wszystkim dlatego, że od dekady jego wody pokrywa więcej świeżego "lodu pierwszorocznego", czyli lodu, który powstał od razu po okresie wzmożonego topnienia (przeważnie ma on miejsce latem). Obserwuje się natomiast ubytek grubego lodu wieloletniego, który jest bardziej odporny na topnienie.
Nie bez znaczenia był również fakt, że w sierpniu nad Oceanem Arktycznym przeszła burza, która połamała lód i przesunęła go na niższe szerokości geograficzne.
Autor: map/mj / Źródło: NASA