W ciągu kilku dni w roku doświadczamy w Polsce opadów gradu. Jak wynika z badań klimatologów, w centrum kraju zdarza się to średnio od dwóch do pięciu razy w ciągu roku. Gorzej jest na południu i południowym-wschodzie Polski oraz na Pomorzu, tutaj tych dni jest nawet ponad 10.
Opady gradu występują w okresie wiosenno-letnim, od kwietnia do września. Najczęściej pada w maju i w czerwcu (ponad 50 proc. przypadków). Pojawiają się one w związku z napływem gorącego i wilgotnego powietrza zwrotnikowego, w którym chmury burzowe wypiętrzają się od 13 do 15 km wysokości, a ich wierzchołki mają temperaturę nawet -20 st. C.
W Polsce są takie strefy, w których szczególnie często występują opady gradu, są to tzw. szlaki gradowe - jest ich 138. Główne szlaki gradu przebiegają przez Wyżynę Małopolską, Wyżynę Lubelską, Pogórze Karpackie i Karpaty, Przedgórze Sudeckie i Sudety oraz Pomorze, czyli obszary o urozmaiconej rzeźbie terenu.
Badania agrometeorologiczne dowiodły, że gradobicie najwyższe szkody wyrządza w sadach oraz na plantacjach tytoniu. Zboża i rośliny okopowe są bardziej wytrzymałe na uderzenia.
Kule lodowe - czyli gradziny - osiągają średnicę do 5 a nawet 7 cm. Trzeba pamiętać, że grad nie tylko uszkadza karoserie, tłucze szyby czy niszczy dachy. Przede wszystkim większe gradziny pędzące z prędkością, czasami powyżej 100 km/godz., stanowią zagrożenie życia.
Autor: xyz//ŁUD / Źródło: TVN Meteo