Asteroida wielkości boiska piłkarskiego minęła w bliskiej odległości Ziemię. Odkryto ją zaledwie sześć dni temu, a transmisję z jej przelotu można było obejrzeć w internecie dzięki teleskopowi zainstalowanemu na Wyspach Kanaryjskich. Gdyby meteor dotarł do Ziemi, mógłby zgładzić duże miasto.
Asteroida 2013 ET minęła Ziemię w odległości 950 tys kilometrów. To odległość dwukrotnie większa niż ta dzieląca Ziemię od księżyca. Jak wyjaśnił Paul Cox, inżynier obsługujący teleskop, asteroida poruszała się z prędkością prawie 42 tys. km/h i byłaby w stanie zmieść z powierzchni ziemi duże miasto.
Meteor został odkryty przez naukowców zaledwie 6 dni temu.
Meteory
2013 ET jest blisko 8 razy większa od asteroidy, która spadła w ubiegłym miesiącu w Czelabińsku. Wtedy wybuch o sile 440 kiloton trotylu zniszczył wiele budynków, a ponad 1,5 tys. mieszkańców odniosło obrażenia.
- Jednym z powodów, dla których częściej informujemy o tego typu obiektach jest to, że ludzie bardziej się tym interesują - wyjaśnił Cox.
W lutym kolejna asteroida minęła Ziemię w odległości mniejszej niż krążące po orbicie satelity. W sobotę asteroida 2013 EC 20 minęła Ziemię w odległości 150 tys. km, czyli - jak powiedział Cox - o rzut kamieniem. W niedzielę z kolei w odległości 449 tys. km przeleci obok naszej planety inny obiekt porównywalnej wielkości do tego, który spadł w Czelabińsku. Oba ciała niebieskie zostały odkryte zaledwie trzy dni temu.
- Wiemy, że układ słoneczny jest zatłoczonym miejscem - powiedzieł Cox. - To powinno byc ostrzeżenie dla rządów.
Misja NASA
Jedym z zadań NASA jest obserwacja przestrzeni kosmicznej. Ma ona monitorować - szukać i śledzić trasy obiektów okołoziemskich o średnicy większej niż 1 km. Agencja szacuje, że ok. 95 proc. takich obiektów zostało zidentyfikowanych, jednak jeśli chodzi o mniejsze obiekty - to NASA śledzi 10 proc.
Agencja dostarcza takie dane naukowcom i inżynierom, by w jak najkrótszym czasie można było określić, czy jakaś kometa lub asteroida nie jest na kolizyjnym kursie z Ziemią.
Każdego dnia ok. 100 ton materiału kosmicznego krąży w okolicach Ziemi. Astronomowie szacują, że meteor wielkości tego z Czelabińska uderza w Ziemię co 100 lat.
Autor: pk/jaś / Źródło: Reuters