Przez Rumunię przeszły nawałnice, przez które wezbrał poziom wody w rzekach. Na wschodzie kraju to załamanie pogody zebrało śmiertelne żniwo.
Fatalne warunki pogodowe w Rumunii, a zwłaszcza w leżącej na wschodzie krainie historycznej Mołdawia. Tam, nieopodal miasta Jassy, we wtorek wieczorem doszło do tragicznego w skutkach wypadku.
Rwący strumień w ogrodzie
70-letni mężczyzna zauważył, że do ogrodu jego domu wdziera się woda. Natychmiast ruszył na pomoc swojemu trzyletniemu wnuczkowi, który bawił się na zewnątrz. Obaj zostali porwani przez rwący strumień.
Ludzie, którzy byli świadkami zdarzenia, wezwali służby ratunkowe. Na poszukiwania i chłopca, i jego dziadka wyruszył helikopter, jednak udało mu się odnaleźć tylko ciało dziecka.
Zalane domy
Nawałnica, która trwała zaledwie pół godziny, zalała 20 okolicznych domów i setki hektarów upraw.
Autor: map/mj / Źródło: ENEX, stiri.tvr.ro