W ciągu ostatniej doby z wychłodzenia zmarły dwie osoby - poinformowało w czwartek Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Tym samym bilans ofiar śmiertelnych mrozu od początku listopada wzrósł do pięciu. Jak informują synoptycy, temperatura podczas najbliższej nocy może spaść do -15 stopni Celsjusza.
Minionej doby z powodu wychłodzenia organizmu zmarły dwie osoby - 67-letnia kobieta w województwie lubelskim i 32-letni mężczyzna w województwie świętokrzyskim - poinformowało w czwartek Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.
Zgodnie z danymi RCB, od 1 listopada w wyniku wychłodzenia zmarło już pięć osób. W zeszłym roku w tym samym czasie były dwie ofiary śmiertelne.
Mroźna noc
Pogodą w Polsce rządzi potężny wyż z centrum nad pograniczem Rosji i Białorusi. Mróz zawdzięczamy arktycznym masom powietrza z dalekiej północy.
- W nocy temperatura spadła do -11 stopni Celsjusza w Jeleniej Górze, a w Zakopanem do -15 stopni - poinformowała synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek. To jednak nie koniec mroźnej aury. - Jeszcze te dwie noce będą bardzo groźne - prognozowała synoptyk.
Unton-Pyziołek dodała, że również noc z czwartku na piątek przyniesie mróz. W kotlinach górskich temperatura może spaść do -15 stopni. W piątek temperatura nie wzrośnie powyżej zera na północy, wschodzie i południu kraju. Bardzo zimno będzie jeszcze w nocy z piątku na sobotę.
- Od niedzieli spodziewamy się, że temperatura nocami będzie wyższa - skomentowała synoptyk. Arktyczne masy powietrza zostaną wypchnięte z Polski przez wilgotne powietrze polarno-morskie. Przyniesie ono deszczową i wietrzną aurę.
Jak postępować w przypadku podejrzenia hipotermii?
Służby apelują o wzmożoną czujność i zwracanie uwagi na wszystkie osoby, których życie może być zagrożone, m.in. osoby bezdomne i starsze.
W przypadku podejrzenia hipotermii bardzo ważne jest jak najszybsze udzielenie pierwszej pomocy. Należy jednak pamiętać o ocenie bezpieczeństwa danego miejsca oraz założyć rękawiczki, aby samemu nie doznać odmrożeń. Kolejnym krokiem jest sprawdzenie oddechu i przytomności poszkodowanego. Po zawiadomieniu odpowiednich służb, powinniśmy zadbać, aby nie doszło do dalszego wychłodzenia organizmu i w miarę możliwości zabrać poszkodowanego w cieplejsze miejsce. Gdy jego ubranie jest mokre, należy je rozciąć i zdjąć. W przypadku podejrzenia odmrożeń powinno się rozluźnić uciskające części garderoby, które ograniczają ukrwienie. Osobę poszkodowaną trzeba okryć kocem lub folią izotermiczną - złotą stroną do góry.
Jeśli poszkodowany jest przytomny, w miarę możliwości, powinniśmy podać mu gorący napój z wysoką zawartością cukru. Nie może zawierać w sobie alkoholu, ponieważ sprzyja on wyziębianiu organizmu. Uszkodzenia skóry powinniśmy zabezpieczyć suchym opatrunkiem. W celach rozgrzania ciała nie można go pocierać, ani gwałtownie poruszać poszkodowanym. Należy pamiętać o kontrolowaniu oddechu osoby poszkodowanej do czasu przyjazdu karetki.
Przez całą dobę czynne są numery alarmowe: 112 i 997. Informacja szybko przekazana służbom może komuś uratować życie.
Ubiegłoroczny bilans
Oficjalne dane policji mówią, że w okresie od listopada do marca sezonu 2017/2018, w wyniku wychłodzenia zmarły 83 osoby - 74 mężczyzn, osiem kobiet i jedno dziecko (nietrzeźwy piętnastolatek pozostawiony przy drodze). Z analiz policji w ośmiu przypadkach, bezpośrednio przed śmiercią, ofiary spożywały alkohol. Dwunastu zmarłych to osoby bezdomne.
Autor: kw/ao / Źródło: PAP, tvnmeteo.pl, RCB
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock