"Dwa razy myślałem, żeby ze sobą skończyć". Rekord surwiwalu czy mistyfikacja?

Jose Salvador Alvarenga przez 13 miesięcy dryfował po oceanie[2014]Cable News Network Inc. All rights reserved

Przeżyłem dzięki wierze w Boga - deklaruje meksykański rozbitek, który samotnie przetrwał ponad rok na morzu, żywiąc się tylko rybami i ptakami oraz pijąc krew żółwi. Historia Jose Salvadora Alvarengi może się okazać rekordowym przypadkiem morskiego surwiwalu. Jednak niektórzy eksperci w tej dziedzinie wątpią w jego opowieść.

- Nie chciałem umierać z głodu lub pragnienia... Bałem się... Ale postanowiłem, że nie umrę. Myślałem, że jakoś z tego wyjdę. Mówiłem sobie: musisz być silny - opowiadał Jose Salvador Alvarenga. - Dwa razy - tak. Dwa razy myślałem, żeby z sobą skończyć - przyznał. - Chwytałem wtedy nóż. Gdy kończyło się jedzenie i woda. Ale przeżyłem dzięki wierze w Boga - podkreślił.

O bożej opiece mówią też jego bliscy, którzy po 13 miesiącach bez żadnej wiadomości o losie Jose Salvadora dowiedzieli się, że mężczyzna żyje i został odnaleziony niemal 10 tys. km od domu. - To wola boska, że mój syn nie zginął. To wola boska, że on żyje i że pewnego dnia znowu go zobaczymy - mówił ojciec rozbitka Ricardo Alvarenga.

"Jest w dobrej formie. Jest twardy"

Niezwykłą historię podchwyciły media na całym świecie, bo ponad rok samotnego dryfowania po oceanie robi wrażenie. Pojawiają się jednak także wątpliwości co do opisywanego przez Alvarenge przebiegu zdarzeń. Niektórzy uważają, że po takich przejściach mężczyzna jest w zaskakująco, być może nawet zbyt dobrym stanie.

- Skarży się na bóle stawów. Chciałby się też ostrzyc. Ale jest w dobrej formie. Jest twardy. Nie jestem lekarzem, ale wydaje mi się, że jest w dużo lepszej kondycji niż można się tego było spodziewać - relacjonował ambasador USA na Wyspach Marshalla Tom Armbruster.

Słaba odporność, odwodnienie

Ci, którzy mieli do czynienia z Alvarengą tuż po jego odnalezieniu, opisywali, że miał on kłopoty z chodzeniem, a jego nogi są bardzo wychudzone. Wątpiący w jego historię zwracali uwagę, że ze względu na mocno zubożoną przez długi czas dietę mężczyzna powinien być wychudzony, a tymczasem można powiedzieć, że jest wręcz zaokrąglony na twarzy. Specjaliści wyjaśniają, że to opuchnięcie spowodowane zaburzoną pracą wątroby.

Lekarze z Wysp Marshalla, którzy badali Alvarengę, poinformowali, że układ odpornościowy rozbitka jest bardzo słaby i że wykazuje on objawy charakterystyczne dla osoby ciężko odwodnionej, która żyła na diecie ograniczonej tylko do mięsa. Jego stan zdrowia jednak się poprawia, co pozwoliło we wtorek wypisać go ze szpitala.

Zniosło go 10 tys. km od domu

Tak dobra kondycja rozbitka podsyca wątpliwości co do jego opowieści. 37-latek twierdzi, że pod koniec grudnia 2012 roku z towarzyszącym mu chłopakiem w wieku 15-18 lat wypłynął z Meksyku na połów rekinów. To miała być jednodniowa wyprawa, ale łódź została zniesiona z kursu przez północne wiatry.

W czwartek 30 stycznia zarośnięty, brodaty Alvarenga w szczątkowej odzieży i mocno zniszczonej łodzi został przypadkowo znaleziony na Wyspach Marshalla. Powiedział, że jego towarzysz zmarł, a on sam przeżył dzięki piciu krwi żółwi, a czasem moczu oraz jedzeniu chwytanych gołymi rękoma ryb i ptaków.

Według eksperta taka niezamierzona podróż od meksykańskiego wybrzeża do odległego o niemal 10 tys. km atolu jest prawdopodobna. - Na wykresach widać, że prądy zniosią cię z Meksyku do Wysp Marshalla. Czas też się zgadza: musiał tylko pokonywać pół mili na godzinę, co jest możliwe przy wietrze z tyłu - wyjaśniał naukowiec.

Krew żółwi i mocz nie wystarczyłyby?

Profesor Jeya Henry, specjalista w dziedzinie żywienia z Oxford Brookes University potwierdza z kolei, że spożywanie surowe mięso ryb i ptaków może wystarczyć do uniknięcia śmierci głodowej. - Ludzkie ciało jest dobrze przystosowana do przetrwania długich okresów ograniczonego przyjmowania pokarmu - wyjaśniła.

Jednak James Mandeville, były wojskowy i ekspert w dziedzinie przetrwania na morzu, zwrócił uwagę brak pewnych charakterystycznych urazów u Alvarengi. - Jeśli używał rąk do połowu ryb, powinny być pokryte ranami od słonej wody i bakterii z morza. Jego wzrok również uległby pogorszeniu z powodu światła słonecznego odbijającego się w wodzie - stwierdził.

Jednak największe jego wątpliwości budzi kwestia ilości wody zachowanej na łodzi Alvarengi, która miała mu umożliwić przetrwanie nawet podczas bezdeszczowych miesięcy. - Nie można przetrwać, przez długi czas pijąc mocz i żółwią krew - to wykończyłoby nerki i wątrobę. A przy temperaturach panujących na Pacyfiku, potrzeba 2-3 l wody dziennie, żeby przeżyć. Potrzebowałby bardzo dużego zbiornika wody - tłumaczył Mandeville.

Może pobić rekord surwiwalu

Na korzyść opowieści Alvarengi świadczą historie innych rozbitków. Podobna sytuacja przytrafiła się trzem meksykańskim rybakom w 2006 roku. W 2012 roku 105 dni spędził samotnie w łodzi na oceanie Toakai Teitoi z wysp Kiribati. Jego również morze zniosło na Wyspy Marshalla. Dotychczasowy rekord samotnego dryfu po oceanie pochodzi z czasów wojny. W 1942 roku 25-latek Poon Lim uratował się na tratwie ze statku zatopionego w rejonie Kapsztadu przez niemiecką łódź podwodną. Po 133 dniach spędzonych na Atlantyku dotarł do ujścia Amazonki.

Jeśli historia Alvarengi jest prawdziwa, to właśnie on zostałby nowym rekordzistą, bo spędził samotnie na morzu o 259 dni więcej niż Lim. Według dr. Simona Boxall, oceanografa z University of Southampton, wykresy pływów morskich świadczą na korzyść rozbitka.

Prawdy o meksykańskim rozbitku nie zamierzają dociekać władze Wysp Marshalla. - Poddaliśmy się w próbach ustalenia prawdy o tym, jak długo on dryfował - powiedziała ich przedstawicielka Anjanette Kattil. - Czas potwierdzi tę historię. Teraz koncentrujemy się na jego stanie zdrowia, sprawdzeniu, czy nic mu nie jest, i na jego repatriacji - dodała.

Autor: js/rp / Źródło: CNN, bbc.co.uk, independent.co.uk

Źródło zdjęcia głównego: [2014]Cable News Network Inc. All rights reserved

Pozostałe wiadomości

Pogoda na Boże Narodzenie. W święta aurę w Polsce ma kształtować silny i stabilny wyż. Czeka nas ochłodzenie. Ale czy ośrodek wysokiego ciśnienia przyniesie nam białe święta? Sprawdź w naszej najnowszej prognozie, czy gdzie jest szansa na śnieg.

W Wigilię "warunki w tej części kraju będą bardzo trudne". Najnowsza prognoza na święta Bożego Narodzenia

W Wigilię "warunki w tej części kraju będą bardzo trudne". Najnowsza prognoza na święta Bożego Narodzenia

Źródło:
tvnmeteo.pl

IMGW wydał alarmy pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Obowiązują też ostrzeżenia przed silny wiatrem, który w porywach może rozpędzać się do 70 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Źródło:
IMGW

Na portugalskiej Maderze wieje silny wiatr. Przez wichury odwołano ponad 30 połączeń lotniczych. Wstrzymano też połączenia morskie z wyspą Porto Santo, wchodzącą w skład tego położonego na Atlantyku archipelagu.

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Źródło:
PAP, madeira.rtp.pt

Pogoda na dziś. W niedzielę 22.12 w miejscach kraju czekają nas opady deszczu, a wiatr w porywach mocno się rozpędzi. Termometry wskażą od 2 do 7 stopni Celsjusza.

Pogoda na dziś - niedziela 22.12. Jesiennie w całym kraju

Pogoda na dziś - niedziela 22.12. Jesiennie w całym kraju

Źródło:
tvnmeteo.pl

W niedzielę 22 grudnia rozpoczęła się kalendarzowa zima. Astronomiczną powitaliśmy dzień wcześniej - w sobotę. Zimowe niebo będzie pełne ciekawych zjawisk astronomicznych.

Rozpoczęła się kalendarzowa zima

Rozpoczęła się kalendarzowa zima

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Pierwszy dzień astronomicznej zimy nie jest w tym roku rekordowo ciepły, ale jak zaznaczyła synoptyczka IMGW Ewa Łapińska, widać tendencję do tego, że temperatura w tym okresie jest coraz wyższa. Po odwilży w tym tygodniu śnieg w górach zdążył już spaść, ale i tak jest go mało. W Zakopanem w sobotę leżały cztery centymetry białego puchu.

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Źródło:
PAP, IMGW, tvnmeteo.pl

Do pewnej rodziny z amerykańskiego stanu Wirginia zawitał niespodziewany gość. Do domu przez komin wleciała sowa, która usiadła na szczycie choinki. Jej przegonienie nie było łatwe.

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Źródło:
cbsnews.com, nbcwashington.com

Tysiące osób świętowały w sobotę o świcie przesilenie zimowe, czyli moment rozpoczęcia astronomicznej zimy i zarazem najkrótszy dzień roku na półkuli północnej, na stanowisku archeologicznym Stonehenge w Wielkiej Brytanii.

Najkrótszy dzień roku. Tłumy zebrały się w Stonehenge

Najkrótszy dzień roku. Tłumy zebrały się w Stonehenge

Źródło:
PAP, Reuters, tvnmeteo.pl

W słynącym z charakterystycznych czerwonych skał parku stanowym w amerykańskim stanie Utah część z nich została zabarwiona na niebiesko. Według władz prawdopodobnie ktoś użył armaty prochowej. Żeby wyczyścić skały, trzeba było użyć 90 litrów wody.

"Co wolelibyście zobaczyć?". Incydent w parku narodowym

"Co wolelibyście zobaczyć?". Incydent w parku narodowym

Źródło:
Miami Herald, The Sacramento Bee

Smog spowił w sobotę Nowe Delhi, stolicę Indii. Spowodował, że widzialność była mocno ograniczona. Mieszkańcy skarżyli się na trudności z oddychaniem. Jakość powietrza była znacznie powyżej normy.

"Pieką mnie oczy i ciągle kaszlę, brakuje mi tchu"

"Pieką mnie oczy i ciągle kaszlę, brakuje mi tchu"

Źródło:
Reuters

Tydzień temu w Majottę uderzył potężny cyklon Chido. Sytuacja we francuskim terytorium zamorskim jest trudna - wiele domów nie ma prądu, brakuje wody i jedzenia. - Wieczorami, po zachodzie słońca na ulicach robi się dość niebezpiecznie - powiedziała pani Anna, która wysłała nam swoją relację na Kontakt24. Polka mieszka tam od kilku lat.

"Nie ma prądu, dochodzi do kradzieży, słychać wystrzały z broni gazowej"

"Nie ma prądu, dochodzi do kradzieży, słychać wystrzały z broni gazowej"

Źródło:
BBC, Reuters, Kontakt24

Naukowcy z organizacji Conservation International odkryli w peruwiańskiej Amazonii 27 nieznanych dotąd gatunków zwierząt. Najbardziej dziwacznymi są ryby z głowami przypominającymi "wielki, napuchnięty nos", a także wodno-lądowe myszy.

Ryby z "kluchowatymi głowami", pływające myszy

Ryby z "kluchowatymi głowami", pływające myszy

Źródło:
PAP, CNN

Położna z Majotty opowiedziała historię porodu, do którego doszło w noc po uderzeniu cyklonu Chido w wyspy. Jak wspominała, aby dotrzeć do rodzącej, musiała wspinać się i czołgać przez połamane drzewa. Na zdewastowanym przez żywioł terytorium nie ma wody i prądu, co utrudnia pracę szpitalom położniczym.

Czołgała się pod połamanymi drzewami, by odebrać poród. W szpitalu nie ma wody i prądu

Źródło:
Reuters, BBC

Naukowcy z Koreańskiego Instytutu Nauki i Technologii opracowali pływające drony. Wyposażone są one w "hydrofilowe zęby", dzięki którym mogą wychwytywać unoszący się w wodzie mikroplastik.

Pływające drony z "zębami". Nowy sposób walki z mikroplastikiem

Pływające drony z "zębami". Nowy sposób walki z mikroplastikiem

Źródło:
PAP, onlinelibrary.wiley.com

Silny wiatr szalał w piątek nad Włochami. W Como na północy kraju podmuchy przewróciły stojącą na placu choinkę. Trudna sytuacja panowała także na wybrzeżu Ostii, gdzie wiatr uszkodził kilka konstrukcji w porcie i na plaży.

Wiatr przewracał świąteczne dekoracje i budynki na nabrzeżu

Wiatr przewracał świąteczne dekoracje i budynki na nabrzeżu

Źródło:
ANSA, Fiumicino Online

Z raportu opublikowanego przez brytyjską Agencję Ochrony Środowiska wynika, że 6,3 miliona domów i budynków przedsiębiorstw w Anglii może znaleźć się pod wodą na skutek powodzi. W związku ze zmianami klimatu, które zostały po raz pierwszy uwzględnione w takiej analizie, do 2050 roku liczba ta może wzrosnąć nawet do ośmiu milionów.

Ponad sześć milionów nieruchomości w Anglii zagrożonych powodziami. Alarmujący raport

Ponad sześć milionów nieruchomości w Anglii zagrożonych powodziami. Alarmujący raport

Źródło:
The Guardian, gov.uk, independent.co.uk

Kotik południowy odpoczywał na plaży w Rio de Janeiro. Pojawienie się zwierzęcia o tej porze roku jest rzadkością w tych rejonach Brazylii - zazwyczaj są one częstszymi gośćmi na zimę, nie na początku lata. Obecność ssaka wzbudziła spore zainteresowanie ze strony plażowiczów.

Kotik na kultowej plaży. To rzadki widok o tej porze roku

Kotik na kultowej plaży. To rzadki widok o tej porze roku

Źródło:
G1 Globo, Folha do Leste

Najstarsze na świecie szczątki praprzodka ssaków zostały odnalezione na Majorce. Skamieniałość gorgonopsa, szablozębnego drapieżnika, zachowała się w zaskakująco dobrym stanie. Naukowców zdziwiła jeszcze jedna kwestia - szczątki tych zwierząt znajdowano znacznie dalej od równika.

Na Majorce znaleziono szczątki gorgonopsa

Na Majorce znaleziono szczątki gorgonopsa

Źródło:
CNN, ICP

Gdy my szykujemy się do zimy, na półkuli południowej zaczyna się lato. Mieszkańcy Chile mierzą się już z falą upałów. Temperatura znacząco przekracza 30 stopni Celsjusza.

34 stopnie w cieniu. Wydano pierwsze ostrzeżenie

34 stopnie w cieniu. Wydano pierwsze ostrzeżenie

Źródło:
Reuters, tvnmeteo.pl

Naukowcy z Królewskich Ogrodów Botanicznych w Kew w Wielkiej Brytanii opisali w tym roku łącznie 172 nowych gatunków roślin i grzybów i wybrali z nich 10 najciekawszych. Części nowo odkrytych gatunków już nadano status zagrożonych. Jak podkreślają badacze, "trzeba się ścigać z czasem, aby zdążyć je wszystkie odnaleźć".

"Palma widmo", grzyby zębowe, liany o zapachu marcepanu. Oto nowe gatunki opisane w tym roku

"Palma widmo", grzyby zębowe, liany o zapachu marcepanu. Oto nowe gatunki opisane w tym roku

Źródło:
PAP, kew.org

Z powodu ocieplenia warstwa lodu na tatrzańskich jeziorach, w tym na Morskim Oku, jest bardzo cienka. Pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego apelują do turystów, aby nie wchodzili na zamarznięte stawy, ponieważ lód z łatwością może się załamać.

"Może dojść do tragedii". Apel do turystów

"Może dojść do tragedii". Apel do turystów

Źródło:
PAP

Sporo szczęścia miał kot z Massachusetts, który we wtorek znalazł się na środku zamarzniętego jeziora. W pewnym momencie pod zwierzakiem załamał się lód. Na pomoc ruszyli mu świadkowie, którzy wskoczyli do łódki i w ostatniej chwili wyciągnęli go z lodowatej wody.

Lód pękł pod kotem. To, że żyje, jest "cudem od początku do końca"

Lód pękł pod kotem. To, że żyje, jest "cudem od początku do końca"

Źródło:
CNN, Westford Animal Control

Wysoka temperatura w grudniu sprzyja aktywności kleszczy, dlatego ten niebezpieczny pajęczak może znaleźć się na choince, którą przyniesiemy do domu. Warto przejrzeć swoje zwierzęta, aby sprawdzić czy nie złapały kleszcza, przebywając w pobliżu świątecznego drzewka.

Razem z choinką możemy przynieść do domu nieproszonego gościa. To ryzyko wzrosło

Razem z choinką możemy przynieść do domu nieproszonego gościa. To ryzyko wzrosło

Źródło:
PAP

Potężne tornado przetoczyło się przez miasto Scotts Valley w amerykańskim stanie Kalifornia. Jego niszczycielską siłę widać na nagraniu uchwyconym przez kamerkę samochodową w ciężarówce.

Tornado przewróciło ciężarówkę. Nagranie z wnętrza pojazdu

Tornado przewróciło ciężarówkę. Nagranie z wnętrza pojazdu

Źródło:
CNN

Widok kalifornijskich wiewiórek ziemnych polujących na norniki i zjadających je wprawił w zdumienie grupę amerykańskich naukowców. Dotychczas drapieżne zachowania tych zwierząt były odnotowywane sporadycznie, bo główne składniki ich diety to orzechy, nasiona i zboża. Nietypowe zachowanie zauważono w trakcie badań na przełomie czerwca i lipca tego roku.

"Te badania radykalnie zmieniają nasze postrzeganie wiewiórek"

"Te badania radykalnie zmieniają nasze postrzeganie wiewiórek"

Źródło:
CNN, Cosmos Magazine, Journal of Ethology

58-letni myśliwy zmarł po tym, jak z drzewa spadł na niego niedźwiedź. Zwierzę zostało zastrzelone przez innego mężczyznę. Departament Zasobów Dzikiej Przyrody Wirginii "nie wnosi obecnie żadnych oskarżeń w związku z tym incydentem".

Myśliwy nie żyje po tym, jak z drzewa spadł na niego niedźwiedź

Myśliwy nie żyje po tym, jak z drzewa spadł na niego niedźwiedź

Źródło:
CBS News

Skamieniałość mastodonta została znaleziona w przydomowym ogródku w stanie Nowy Jork. Prehistoryczne szczątki, w tym pełna szczęka, zachowały się w doskonałym stanie. To pierwsze takie znalezisko w tym regionie od ponad dekady.

Z ziemi w ogródku wystawały zęby. Należały do przodka słonia

Z ziemi w ogródku wystawały zęby. Należały do przodka słonia

Źródło:
New York State Museum, AMNH

Renowacja budynku w Alkmaar na północy Holandii doprowadziła do niezwykłego odkrycia. Archeolodzy natrafili na podłogę wykonaną częściowo ze zwierzęcych kości.

Tajemnicza podłoga z kości odkryta w czasie renowacji budynku

Tajemnicza podłoga z kości odkryta w czasie renowacji budynku

Źródło:
alkmaar.nl

Naukowcy obawiają się, że jeden najstarszych i największych gatunków żaby - Calyptocephallela gayi - znajdzie się niedługo na skraju wyginięcia. Z powodu zmian klimatu i działalności człowieka w niepokojącym tempie niszczone są jej siedliska.

Ta żaba przeżyła zagładę dinozaurów. Niebawem to jej może grozić wyginięcie

Ta żaba przeżyła zagładę dinozaurów. Niebawem to jej może grozić wyginięcie

Źródło:
Reuters, Boerenlandvogels