Sześciu działaczy Greenpeace wtargnęło dziś na statek przewożący węgiel. W ten sposób rozpoczęli protest przeciw ekspansji australijskiego przemysłu wydobywczego i jego zgubnego wpływu na Wielką Rafę Koralową.
Rafa wpisana na listę pomników przyrody UNESCO przynosi australijskiej gospodarce 6,1 mld dolarów rocznie. Ta atrakcja turystyczna jest jednak zagrożona przez coraz większe wydobycie węgla i rozrastający się sektor transportu i przeładunków morskich.
Pokojowa okupacja
Jak podaje agencja Reuters, działacze Greenpeace'u wtargnęli na węglowiec "Mester" wczesnym rankiem. Desantu dokonali zrzucając nadmuchiwane pontony ze swojego flagowego statku, Greenpeace Rainbow Warrior. "Mester" przewozi węgiel z północy Australii do Donhae w Korei Południowej.
- Ekolodzy w sposób pokojowy okupują statek - zapewnia Georgina Woods, aktywistka z Rainbow Warrior. Uważa, że tak intensywna ekspansja eksportu węgla musi być powstrzymana. - Właśnie to robi dzisiaj Greenpeace - dodała.
Węgiel jest drugim co do wielkości towarem eksportowym Australii; w ciągu 10 lat eksport tego surowca wzrósł o ok. 50 proc. a w latach 2011-2012 był wart blisko 60 mld dolarów. Nic więc dziwnego, że na protest krzywym okiem patrzą zarabiające na tym firmy. - Musimy zadbać, by nasza branża pozostała konkurencyjna na arenie międzynarodowej - powiedział dyrektor generalny Australijskiego Stowarzyszenia Węglowego Nikki Williams. To nie przekonuje ekologow, okupujących statek.
Znikające piękno
Wpisana na listę światowego dziedzictwa przyrody UNESCO Wielka Rafa Koralowa rozciąga się na przestrzeni około 345 tys. kilometrów kwadratowych wzdłuż australijskiego wybrzeża, w odległości od 15 do 200 km od brzegów. Jej szerokość wynosi od 2 do 150 km. Stanowi największy na świecie zespół koralowców, złożony z 3 tysięcy pojedynczych raf i ponad 900 wysp, które otoczone są rafami tworzącymi przybrzeżne wyspy. Badania wykazały, że grubość warstwy koralowca tworzącej Wielką Rafę przekracza 500 metrów. W ciągu 27 lat zniszczona została połowa podwodnych łąk koralowych, co budzi ogromny niepokój ekologów i motywuje do działania Greenpeace.
Autor: mb/mj / Źródło: PAP/Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Greenpeace/Reuters TV