- Znajdujemy się powyżej tego progu inwersyjnego, więc jeżeli pogoda, nawet mówiąc kolokwialnie, "zakisi się w dolinie", jesteśmy powyżej tej warstwy smogowej - mówił Mateusz Lisowski z ośrodka Czarna Góra Resort.
Jak mówi Mateusz Lisowski, kierownik ośrodka Czarna Góra Resort, to bardzo udany sezon dla narciarzy. - Już 17 listopada uruchomiliśmy armatki. Sezon trwa do tej pory, mamy ponad metr śniegu, słońce i fantastyczną pogodę - tłumaczy. Ocenia, że w ośrodku na nartach będzie można pojeździć do końca marca. Jego zdaniem tegoroczna zima jest trochę lepsza, niż w poprzednich latach, bo jest więcej naturalnego śniegu.
Czarna Góra to "strefa czystego powietrza"
Lisowski tłumaczy też, skąd w Czarnej Górze bierze się tak dobra jakość powietrza. - Znajdujemy się powyżej tego progu inwersyjnego, więc jeżeli pogoda nawet mówiąc kolokwialnie "zakisi się w dolinie", jesteśmy powyżej tej warstwy smogowej - mówił Lisowski. Jak dodał, świetną jakością powietrza można cieszyć się tu przez 365 dni w roku.
Pomagają ratraki
Dobre warunki do jazdy na stokach utrzymują ratraki. Jak mówił Mateusz Herman, kierownik ratrakowania w ośrodku Czarna Góra Resort, przystosowanie stoku rozpoczyna się już w listopadzie. - Polega na przygotowaniu pierwszej warstwy śniegu. Rozpoczynamy od ustawienia armatek śnieżnych, podłączamy wodę i zaczyna się produkcja (śniegu - przyp. red.) - mówił.
Autor: dd/map / Źródło: tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvnmeteo.pl