Najnowsze zdjęcia powierzchni Merkurego musiały dostarczyć sporo radości naukowcom z NASA. Kratery na powierzchni tej planety ułożyły się w kształt, który niejednej osobie kojarzy się z dzieciństwem. Nie można się oprzeć wrażeniu, że na fotografii widać znanego z programu "Ulica Sezamkowa" Ciasteczkowego Potwora.
Naukowcy pracujący przy misji sondy Messenger, która fotografuje powierzchnię Merkurego, postanowili jednak swoje skojarzenie poddać publicznej ocenie. "Czy ktoś jeszcze myśli, że to przypomina Ciasteczkowego Potwora? - napisali, zamieszczając zdjęcie na profilu NASA Goddard Photo and Video w serwisie Flickr.
Gra kraterów i cieni
Zdjęcie pochodzi z 29 sierpnia. W czasie, kiedy sonda Messenger fotografowała ten fragment Merkurego, cienie w mniejszych kraterach ułożyły się tak, że stworzyły kształt kojarzący się z wyłupiastymi oczami niebieskiego stworka z "Ulicy Sezamkowej", znanego ze swojej słabości do wypieków.
Ogromny krater powstał po uderzeniu w Merkurego kosmicznego obiektu znacznych rozmiarów. Znajdujące się na jego górnej krawędzi dwa mniejsze kratery powstały później. To ślady po kolizjach z niewielkimi asteroidami.
"Nakładanie się młodszych kraterów na starsze (w tym przypadku dwa mniejsze kratery znajdują się na obręczy starszego) może doprowadzić do powstawania rzeźby, w której ludzkie oko wychwytuje znajome kształty" - napisali w komentarzu naukowcy NASA Goddard Space Flight Center.
Superpozycja rzeźbi grunt
Przypisywana XVII-wiecznemu duńskiemu geologowi Nicolasowi Steno zasada superpozycji to jedna z głównych zasad stratygrafii. Jest stosowana do wyznaczania wieku względnego warstw skał osadowych. Zakłada, że w serii niezaburzonych warstw najstarsze znajdują się na spodzie sekwencji i są przykryte przez coraz młodsze warstwy.
"Ogólnie rzecz biorąc, zasada superpozycji pozwala naukowcom określić, która warstwy sa poprzedzające, a które następujące, co prowadzi do lepszego zrozumienia historii geologicznej różnych regionów powierzchni Merkurego" - podkreślają naukowcy.
Autor: js/rs / Źródło: NASA, dailymail.co.uk, space.com