Sejsmometr, antena, elementy podtrzymywania życia - to pozostawiła po sobie na powierzchni Księżyca misja Apollo 12, która odbyła się ponad 40 lat temu. Zdjęcia wykonane przez sondę LRO, na których widać ślady bytności człowieka na Srebrnym Globie, udostepnił Lunar Science Institute, jednostka NASA zajmująca się badaniami nad Księżycem.
Na zdjęciach z 2011 roku widać urządzenia naukowe pozostawione ponad 40 lat temu przez astronautów Apollo 12. Na powierzchni Srebrnego Globu zostały sejsmometr należący do Księżycowego Zestawu Programu Apollo do Badań Naukowych (ALSEP) wraz z kilkoma innymi czujnikami, antena (HGA), elementy systemu podtrzymywania życia (PLSS), pozostałość po module księżycowym, a także lądownik z misji Surveyor 3.
Wyraźnie widać też ścieżki wydeptane przez astronautów podczas eksplorowania powierzchni Księżyca. W niezwykle cienkiej atmosferze nie ma na tyle silnych wiatrów, które mogłyby zatrzeć ślady obecności człowieka.
Na zdjęciach można także dostrzec cień flagi (samej flagi nie widać - rozdzielczość jest zbyt mała) wbitej w grunt księżycowy.
Fotografie wykonała orbitująca wokół Księżyca sonda LRO (Lunar reconnaissance Orbiter).
Drugie lądowanie na Księżycu
Misja Apollo 12 była drugą załogową misją na Księżycu. W jej ramach astronauci wylądowali na powierzchni Księżyca 19 listopada 1969 roku, na obszarze zwanym Oceanem Burz.
Na miejsce lądowania celowo wybrano obszar w pobliżu miejsca, w którym wcześniejszej bezzałogową misję wykonywał Surveyor 3. Do podstawowych celów misji należało bowiem zbadanie lądownika Surveyor 3, który znajdował się na Księżycu od 1967 roku.
Autor: map/rs / Źródło: PAP, NASA