Hiszpańscy strażacy i wojsko walczą z pożarem w rejonie prowincji Huelva w Andaluzji. Ewakuowano prawie 500 osób. Akcję gaśniczą prowadzoną zarówno z lądu, jak i z powietrza, utrudnia wiatr.
Akcja gaśnicza jest trudna. Pożar wybuchł w czwartek, a w nocy z piątku na sobotę był podsycany przez silne porywy wiatru. W sobotę rano temperatura powietrza lekko spadła, ale wiatr nadal napędza płomienie.
Jak podaje El Mundo, pożar objął obszar o powierzchni prawie dziewięciu tysięcy hektarów, choć nie wszystko spłonęło. Zgodnie z klasyfikacją tamtejszego resortu rolnictwa, pożar o takiej powierzchni określany jest jako duży.
Ewakuacje, akcja gaśnicza
W rejonie gminy Almonaster la Real w pięciu miejscach ewakuowano prawie 500 osób. W oświadczeniu przekazanym lokalnym mediom minister rolnictwa Carmen Crespo zaapelowała do mieszkańców o cierpliwość.
Z żywiołem walczy ponad 200 osób - są wśród nich strażacy i wojsko. W akcji gaśniczej bierze też udział 26 samolotów.
Autor: dd/aw / Źródło: Reuters, El Mundo