Władze Indii w środę 27 maja poinformowały, że co najmniej 1150 osób zginęło w skutek fali upałów, która utrzymuje się w południowych Indiach od połowy kwietnia.
Nieznośna pogoda zbiera największe żniwo w stanie Andhra Pradesh oraz Telangana w południowo-wschodnich Indiach. Od 13 maja zliczono 852 ofiar w Andhra Pradesh oraz na - przestrzeni ostatniego miesiąca - około 266 w Telangana.
Przedstawiciele organizacji pomocowych ostrzegają, że faktyczna liczba ofiar śmiertelnych może być znacznie wyższa, ponieważ trudno o dane z odległych wsi.
Ludzie umierają przede wszystkim z powodu odwodnienia organizmu oraz udaru. Ofiarami upałów najczęściej są osoby bezdomne oraz robotnicy, którzy pracują na świeżym powietrzu.
Lekarze zostali postawieni w stan najwyższej gotowości, wielu z nich musiało odwołać swoje urlopy.
Władze tych dwóch regionów ogłosiły we wtorek (26 maja) czerwony alert.
Blisko 50 stopni
Temperatura w ciągu dnia dochodzi do nieznośnych dla organizmu człowieka wartości. Termometry pokazują 45-48 stopni w cieniu. Władze stanów apelują do mieszkańców, aby jak najdłużej przebywali w pomieszczeniach zamkniętych oraz dostarczali do organizmu jak najwięcej płynów.
Wszędzie gorąco
Piekielny upał dają się również we znaki w środkowej części kraju. Temperatura powietrza jest nie do wytrzymania. Ludzie unikają wychodzenia z domów. Na polach więdną rośliny. W miastach z kolei tłumy gromadzą się wokół straganów z zimnymi napojami i owocami.
Brak prądu
W związku z upałami blisko jedna trzecia z 1,2 miliardowej populacji Indii pozostaje bez dostępu do energii elektrycznej.
- Problem z dostępem do prądu będzie trwał jeszcze trzy tygodnie - powiedział Ashutosh, rzecznik Indyjskich władz.
Odetchnienie przyniesie monsun
- Brak burz w ciągu ostatnich 10 dni przyczynia się również do wzrostu temperatury w północno-zachodnich Indiach. Temperaturę podnoszą także masy powietrza, które napływają nad ten obszar z zachodu - powiedział BP Yadav, synoptyk z Narodowych Służb Meteorologicznych Indii.
Lokalnie meteorolodzy zawiadamiają, że fala upałów w południowych Indiach utrzyma się jeszcze przez co najmniej tydzień. Specjaliści podają, że wtedy nadejdzie monsun a wraz z nim długotrwałe opady deszczu.
Autor: AD/mk / Źródło: stuff.co.nz. ENEX, PAP, hindustantimes.com