Setki turystów utknęły na międzynarodowym lotnisku w Acapulco po tym, jak w Meksyk uderzyły dwa żywioły - sztorm tropikalny Manuel z południa i huragan Ingrid z północy. W całym kurorcie znajduje się kilkadziesiąt tysięcy turystów, którzy nie mogą opuścić miasta z powodu ulew i podtopień.
Bliźniacze sztormy, które uderzyły w Meksyk, podtopiły międzynarodowe lotnisko w Acapulco. Utknęły na nim setki turystów, niemogących opuścić kurortu. Wszystkie loty zostały odwołane po tym, jak deszcz podtopił terminal. Telewizja pokazała zdjęcia z lotniska, na których pasażerowie brodzą w wodzie z bagażem uniesionym ponad głowami.
Władze szacują, że w samym tylko Acapulco utknęło ok. 40 tys. osób i rozważają nawet użycie lotniska w pobliskim Pie de la Cuesta. Linie lotnicze mają przywrócić loty z lotniska międzynarodowego, gdy opady ustaną.
Zniszczenia i powodzie
- Burze spowodowały zniszczenia w dwóch trzecich całego państwa - powiedział minister spraw wewnętrznych Meksyku Miguel Osorio Chong.
Ulewny deszcz spowodował potężne podtopienia i osunięcia ziemi. Jak podały władze, zginęło co najmniej 41 osób, a dziesiątki tysięcy mieszkańców zostało ewakuowanych.
Niespotykane zjawisko
Meksyk, którego linia brzegowa liczy ponad 9,3 tys. km, często narażony jest na uderzenia burz tropikalnych. Ale 15 i 16 września doszło do niespotykanej sytuacji, bo w państwo uderzyły dwa bardzo silne zjawiska - sztorm tropikalny Manuel z południa i huragan Ingrid z północy. Jak to wyglądało, można zobaczyć na satelitarnym zdjęciu opublikowanym przez NASA.
Weather Channel podaje, że ostatni raz taka sytuacja, kiedy dwa sztormy uderzyły jednocześnie w Meksyk, miała miejsce w 1958 roku.
NASA opublikowała zdjęcie ze spektroradiometru MODIS, wykonane 15 września 2013 roku. Sztorm tropikalny Manuel uderzył w południowe wybrzeże z wiatrem osiągającym ponad 100 km/h. W tym samym czasie z północy nad Meksyk nadciągnął huragan pierwszej kategorii Ingrid z wiatrem osiągającymi prędkość 120 km/h.
Autor: pk/rs / Źródło: NASA, Reuters TV
Źródło zdjęcia głównego: NASA