Ministerstwo Spraw Wewnętrznych przekaże 1,2 mln zł Górskiemu i Tatrzańskiemu Ochotniczemu Pogotowiu Ratunkowemu. Za te pieniądze ratownicy chcą kupić specjalistyczny ekwipunek i niezbędny sprzęt ratowniczy.
Jak informuje resort spraw wewnętrznych, na mocy podpisanych aneksów, z tej puli GOPR otrzyma 988 tys. zł, a TOPR - 212 tys. zł. Pieniądze te pochodzą z ogólnej rezerwy budżetowej.
- Dla nas ta dotacja ma duże znaczenie. Pozwala uzupełnić kilkuletnie braki w ekwipunku dla ratowników – mówi Jacek Dębicki, naczelnik GOPR.
"Dotrzymana obietnica"
Jak podaje Dębicki, organizacja zamierza kupić 200 kompletów ekwipunku dla ratowników. - Jeden komplet składa się z 17 pozycji - są to m.in. kurtki, spodnie, czapki, rękawice – wylicza Dębicki.
Naczelnik jest zadowolony z obiecanej jeszcze przez poprzedniego ministra Jacka Cichockiego dodatkowej dotacji. - Cieszymy się, że mimo zmiany na stanowisku szefa resortu, obietnica została dotrzymana – mówi.
Prezes TOPR Czesław Ślimak dodaje, że tatrzańscy ratownicy za kwotę dotacji zakupią osobisty sprzęt ratowniczy.
Środki na ratownictwo górskie
W bieżącym roku MSW przekazało już na ratownictwo górskie łącznie 13 mln 236 tys. zł, w tym dla GOPR przekazano 6 mln 350 tys. zł, a TOPR otrzymał 2 mln 674 tys. zł na działania ratownicze i 4 mln 212 tys. zł na utrzymanie śmigłowca Sokół.
Toprowski śmigłowiec od początku tegorocznych wakacji przechodzi gruntowny remont silników, który ma zakończyć się w listopadzie. W tym czasie ratowników wspomaga śmigłowiec policyjny. - Środki, które otrzymaliśmy z MSW pokrywają około 60 procent zapotrzebowania. Pozostałe pieniądze zdobywamy we własnym zakresie m.in. od sponsorów, z dotacji samorządów, jak również otrzymujemy 15 procent wpływów z biletów wstępu na teren parku narodowego – podkreśla Dębicki w rozmowie z TVN24.
TOPR jest organizacją ratowniczą działającą na terenie polskich Tatr. GOPR natomiast podzielony jest na kilka grup regionalnych, z których każda niesie pomoc poszkodowanym w innych polskich górach: Beskidach, Pieninach, Bieszczadach, Karkonoszach, Gorcach i na terenie Jury Krakowsko-Częstochowskiej.
Autor: ał/roody/rs / Źródło: PAP, TVN24