Policjanci szukają mężczyzny, który ukradł samochód właścicielowi sprzed nosa. Złodziej upadł na pas zieleni między jezdniami i czekał na pomoc. - Zatrzymało się tam dwóch kierowców. Po chwili tamten "chory" szybko się poderwał i żwawo wskoczył do BMW. Kierowca pobiegł za nim, krzyczał i machał rękami - opowiada świadek zdarzenia.
Zuchwała kradzież w Gdańsku. W miniony poniedziałek ok. godz. 18.30 na ulicy Podwale Grodzkie młody mężczyzna ukradł BMW. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że szedł chodnikiem od strony tunelu Dworca Głównego nagle wszedł na jezdnię i położył się, symulując zasłabnięcie.
"Wyglądał jakby zasłabł"
Zajście obserwował jeden z przejeżdżających kierowców. - Zobaczyłem mężczyznę, który położył się na pasie zieleni między jezdniami. To było w pobliżu kina. Wyglądało, jakby zasłabł. Z tego co widziałem, to zatrzymało się tam dwóch kierowców, którzy chcieli mu pomóc. Po chwili tamten chory szybko się poderwał i żwawo wskoczył do BMW. Kierowca był zdziwiony. Pobiegł za nim, krzyczał i machał rękami - opowiada Michał Kołodziej, świadek zdarzenia.
Skradzione auto to niebieskie BMW serii 5 z 2002 roku.
Pościg nic nie dał
Pan Michał nie zastanawiał się długo, tylko sam próbował zatrzymać złodzieja. Najpierw wrzucił wsteczny, żeby zablokować mu drogę. Ale to nic nie dało, bo mężczyzna go wyminął.
- Pojechałem za nim, ale na skrzyżowaniu miałem czerwone światło i nie zdecydowałem się przejechać, żeby go dogonić - dodaje Kołodziej.
Mają monitoring, podają rysopis
Sprawę już bada gdańska policja, która zgłoszenie o kradzieży otrzymała od przypadkowego przechodnia. - Trwają czynności mające na celu ujęcie mężczyzny. Zabezpieczyliśmy już monitoring, przesłuchujemy też świadków. Apelujemy również, by na policje zgłaszały się wszystkie osoby, które wiedzą coś o tej sprawie i mogą nam pomóc - mówi podkom. Aleksandra Siewert z gdańskiej policji.
Funkcjonariuszom zależy na szybkim wyjaśnieniu sprawy, dlatego zdecydowali się opublikować nagrania z monitoringu miejskiego. Podają również rysopis sprawcy: to mężczyzna w wieku ok. 20 lat. Mierzy 176 cm wzrostu. Jest szczupłej budowy ciała i ciemnej karnacji. Ma dłuższe, czarne włosy sięgające do uszu. W chwili kradzieży był ubrany w czarną bluzę z kapturem, krótkie brązowe spodnie i ciemne buty.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa / Źródło: TVN 24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Pomorze