31-latek z Braniewa, który zdaniem śledczych zabił swoją matkę, usłyszał już zarzuty. Podejrzany nie przyznał się do winy i odmówił składania zeznań. Sąd Rejonwy w Braniewie przychylił się do wniosku o areszt tymczasowy, a prokurator już zapowiada, że 31-latka trzeba będzie poddać obserwacji psychiatrycznej.
Funkcjonariusze znaleźli 57-latkę w jej mieszkaniu w poniedziałek wieczorem. Mimo reanimacji nie udało się jej uratować. Kobieta miała na ciele liczne rany kłute.
Usłyszał zarzuty
W mieszkaniu ofiary był jeszcze jej syn. Policjanci zatrzymali mężczyznę, a w środę przesłuchał go prokurator.
- Jest podejrzany o zabójstwo swojej matki. Podczas sekcji zwłok oceniono, że kobiecie zadano 48 ciosów nożem. Uderzano ją również wałkiem kuchennym. 31-latek nie przyznał się do winy i odmówił złożenia wyjaśnień - mówi Leszek Gabriel z Prokuratury Rejonowej w Braniewie.
Gabriel już zapowiedział, że mężczyznę trzeba będzie poddać obserwacji psychiatrycznej. W środę popołudniu Sąd Rejonowy w Braniewie przychylił się do wniosku o areszt tymczasowy.
- Za to przestępstwo może grozić 25 lat pozbawienia wolności a nawet dożywocie - dodaje Gabriel.
Rodzinna awantura?
W poniedziałek wieczorem jeden z mieszkańców Braniewa wezwał policjantów do awantury domowej. Żeby dostać się do mieszkania, funkcjonariusze musieli wyważyć drzwi. Na miejscu zastali 31-latka oraz jego matkę.
- Kobieta była zakrwawiona, na ciele miała liczne rany kłute. Policjanci szybko obezwładnili mężczyznę, potem natychmiast rozpoczęli reanimację. Niestety lekarz, który pojawił się na miejscu, stwierdził zgon - mówiła Joanna Cieszewska z braniewskiej policji.
31-latek miał kłopoty z prawem
Wiadomo, że mężczyzna był trzeźwy, ale pobrano mu krew, żeby sprawdzić, czy nie zażywał jakiś substancji odurzających.
Okazuje się, że 31-latek jest dobrze znany policji. Kilka lat temu skazano go za przestępstwa narkotykowe. Ponadto policjanci kilka razy interweniowali w jego mieszkaniu, bo sąsiedzi słyszeli wrzaski dobiegające z mieszkania.
Tutaj jest Braniewo:
Autor: aa/kv / Źródło: TVN 24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Pomorze