Jeden z członków załogi polskiego okrętu wojennego ORP Orkan wypadł za burtę. Mężczyzna poszukiwany był od środy, kiedy nie stawił się na nocnej zbiórce. Wieczorem odnaleziono jego ciało. Śledztwo w tej sprawie poprowadzi dział do spraw wojskowych Prokuratury Rejonowej w Gdyni.
Ciało podoficera odnaleziono w środę wieczorem w Zatoce Gdańskiej, niedaleko miejsca, gdzie mężczyzna wpadł do morza. Informację przekazała w czwartek Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
- Na miejscu był prokurator. Biegły ustali przyczynę zgonu. Śledztwo w sprawie wypadku rozpocznie dział wojskowy Prokuratury Rejonowej w Gdyni - przekazała Wawryniuk.
Nieobecność podoficera na pokładzie ORP Orkan stwierdzono w środę po północy, kiedy ten nie stawił się na zbiórce. Nie został również odnaleziony na pokładzie. Ostatni raz widziany był około północy.
W akcji poszukiwawczej uczestniczyło siedem jednostek Marynarki Wojennej oraz trzy jednostki Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa.
Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Sopockie WOPR