Żółta łódź podwodna może się stać atrakcją Półwyspu Helskiego. Zdalnie sterowany pojazd wyłowił kilka lat temu w wodach Zatoki Gdańskiej pan Wojciech Bober, który teraz przekazał cenne znalezisko helskiemu stowarzyszeniu Alternatywny Cypel.
Zdalnie sterowana łódź podwodna francuskiej produkcji została wyłowiona z wody trałem pomiędzy Stegną a Sztutowem. Została złowiona w odmętach w 2006 roku.
- Podobno zaginęła podczas ćwiczeń francuskiej marynarki na wodach niemieckich, trudno określić kiedy to było, ale chyba już po II wojnie światowej. Po wyciągnięciu z sieci ponad pięć lat przeleżała w magazynie i teraz pan Wojciech Bober przekazał ją naszemu stowarzyszeniu. Dzięki temu marzenia o własnej Yellow Submarine stały się faktem – mówi Paweł Bloch, prezes stowarzyszenia Alternatywny Cypel.
Pojazd podwodny służył w marynarce w celu poszukiwania i niszczenia min dennych.
– Teraz już nie jest sprawny, ale chcemy doprowadzić go do jak najlepszego stanu wizualnego. Będzie znakomitym przykładem nowoczesnej techniki, a na pewno stanie się atrakcją dla najmłodszych – tłumaczy Paweł Bloch.
"Dostajemy od rybaków to, co morze oddaje"
- Trochę współpracujemy z rybakami i dostajemy od nich ciekawe eksponaty. Wszystko to, co morze kiedyś zabrało, teraz oddaje – opowiada prezes.
Zdalnie sterowany pojazd podwodny będzie, obok kutra WŁA-55, kolejnym rozpoznawalnym elementem Parku Historycznego.
WŁA-55 to drewniany kuter rybacki został przekazany stowarzyszeniu w kwietniu. Jednostkę wybudowano w Danii w 1945 roku i prawdopodobnie jest to ostatni tego typu obiekt na polskim wybrzeżu.
- Za główny cel stowarzyszenie postawiło sobie renowację kutra, który z każdym rokiem jest coraz bardziej dewastowany i rozkradany. Docelowo wokół kutra ma powstać Park Historyczny Bity ze Strądu, który odświeży mieszkańcom stare zwyczaje ziem kaszubskich, a turystom odwiedzającym Hel pokaże bogactwo tego rejonu - tłumaczy Bloch.
Jest koncepcja, brakuje miejsca
Działka, na której znajduje się kuter i gdzie miałby powstać park historyczny, należy do gminy Hel. W czwartek Rada Miasta Helu miała zdecydować o możliwościach budowy Parku. Niestety, plany kolejny raz zostały odłożone.
- Burmistrz twierdzi, że do tematu można wrócić na następnej sesji rady, ale to niestety za prawie 3 miesiące. My mamy plan, mamy środki, nawet radni byli przychylni, ale według burmistrza trzeba patrzeć na interes gminy i sprzedać komuś tę działkę – wyjaśnia Bloch. – Jednak czy taka atrakcja turystyczna jak park historyczny nie byłaby w interesie miasta? – pyta.
Jak tłumaczy, unikatowa lokalizacja Cypla Helskiego podnosi walory turystyczne miasta i regionu. Jest on corocznie odwiedzany przez tysiące turystów pragnących poznać charakterystyczne nadmorskie krajobrazy wraz z historycznymi obiektami.
- Park Historyczny Bity ze Strądu z umieszczoną na jego terenie wystawą stałą prezentującą znaleziska z plaży oraz inne elementy historyczne i etnograficznie mógłby przybliżać tradycje regionu i samego Helu - dodaje.
Autor: ws//kv / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: www.alternatywnycypel.blox.pl