Polscy stoczniowcy remontują rosyjski statek badawczy. Prace konserwatorsko-malarskie mają potrwać około trzech tygodni. Statek Akademik Mściław Kiełdysz wykorzystano podczas zdjęć do słynnego filmu "Titanic".
W Gdańsku zacumował statek badawczy, który należy do Instytutu Oceanologii Rosyjskiej Akademii Nauk w Moskwie. Akademik Mściław Kiełdysz jest teraz w doku gdańskiej Stoczni Remontowej.
- W stoczni przejdzie remont dokowy, międzyrejsowy, który potrwa około 3 tygodnie. Głównie będziemy zajmowali się pracami konserwatorsko-malarskimi. Na razie trwa oczyszczanie poszycia. Niestety zapisy kontraktowe z armatorem statku nie pozwalają na mówienie o szczegółach. - mówi tvn24.pl Janusz Woźniak ze stoczni.
Jednostka powstała w 1980 r. w fińskiej stoczni. Mierzy ona 122 m długości. Na jej pokładzie są dwa załogowe pojazdy podwodne, które mogą się zanurzać do głębokości nawet 6 tysięcy metrów. Ważą one po 18 ton każdy, a zapas tlenu starcza nawet na trzy doby.
Filmowa historia
Co łączy rosyjską jednostkę z kultowym "Titanicem"? Okazuje się, że w latach 90. wykorzystano ją podczas zdjęć do słynnego filmu. To właśnie wspomniane wcześniej załogowe pojazdy do prac podwodnych były najbardziej pomocne. Wpływały one do wnętrza i przekazywały obraz z wraku "Titanica" na dnie oceanu.
Ale to nie jedyny epizod filmowy jaki statek ma na swoim koncie. W 1998 r. te same pojazdy podwodne wykorzystano podczas zdjęć do filmu „Japońska łódź podwodna 1-52”. Z kolei w 2000 r. sprzętu z Akademika Kiełdysza użyto przy produkcji filmu dokumentalnego o wraku pancernika Bismarck.
Batyskafy z rosyjska jednostki brały też udział w badaniu wraku okrętu podwodnego Kursk, który w 2000 r. zatonął z całą 118-osobową załogą.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa / Źródło: TVN 24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Stocznia Remontowa | Ireneusz Gradkowski