Ostateczna jest kara 25 lat więzienia dla matki zastępczej z Pucka za spowodowanie śmierci dwójki dzieci pozostających pod jej opieką. Sąd Najwyższy w czwartek oddalił kasację obrońcy skazanej kobiety.
Obrona kobiety wnosiła o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez sąd pierwszej instancji. Argumentowała, że w opiniach psychologicznych odnoszących się do przesłuchań dzieci z rodziny zastępczej zabrakło informacji o metodologii sporządzenia tych opinii, co ograniczyło prawo obrony do ich oceny. Prokuratura chciała oddalenia kasacji.
Pozostaje nam tylko nadzieja, że jak najmniej takich spraw będzie wpływało na wokandę sądową Stanisław Zabłocki, sędzia Sądu Najwyższego
- Zarzut jawi się jako niedopuszczalny - ocenił SN. Dodał, że do wątpliwości w sprawie opinii odnosił się już sąd drugiej instancji, ponadto obrona nie wykazała, w jaki sposób kwestie podniesione w kasacji mogły wpłynąć na rozstrzygnięcie sądu w tej sprawie.
Dwoje dzieci nie żyje
Do śmierci dzieci w wieku 3 i 5 lat, powierzonych pod opiekę rodzinie zastępczej C. z Pucka, doszło w 2012 r. Najpierw - w lipcu 2012 r. - w domu rodziny C. zmarł chłopiec. Pucka prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie.
Śledczy uwierzyli wówczas opiekunom, którzy wyjaśnili, że doszło do nieszczęśliwego wypadku - chłopiec miał spaść ze schodów. We wrześniu 2012 r. w tej samej rodzinie zmarła jego 5-letnia siostra. Małżeństwo C. utrzymywało, że dziewczynka także zmarła w wyniku wypadku. Po otrzymaniu wyników sekcji zwłok 5-latki, w których jednoznacznie jako przyczynę śmierci wskazano pobicie, śledczy zdecydowali o zatrzymaniu małżonków.
Dożywocie to za dużo
We wrześniu 2014 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku wymierzył Annie C. karę dożywocia, uznając ją za winną znęcania się nad powierzonymi jej dziećmi, którego efektem było zabójstwo z zamiarem ewentualnym zarówno 3-latka, jak i 5-letniej dziewczynki. Wiesław C. został wówczas skazany za znęcanie się nad dziećmi na pięć lat więzienia.
Gdański sąd apelacyjny w lutym zmienił ten wyrok i złagodził karę wymierzoną kobiecie z dożywocia do 25 lat pozbawienia wolności, zaś mężczyźnie - za znęcanie się nad małoletnimi - z pięciu do czterech lat więzienia.
Sąd apelacyjny utrzymał zarzut zabójstwa z zamiarem ewentualnym 5-letniej Klaudii, zaś zmienił kwalifikację prawną w przypadku śmierci 3-letniego Kacpra na pobicie ze skutkiem śmiertelnym.
W odniesieniu do Wiesława C. do SN nie została wniesiona kasacja.
Zobacz też:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: md / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24