Wynurzają kolosa. Akcja potrwa 30 godzin

W ramach przebudowy platforma została umieszczona na specjalnej barce o nazwie REM LIFT. Dzięki niej zostanie wydobyta na powierzchnię, co pozwoli dostać się do miejsc, które normalnie są niedostępne ze względu na zbyt duże zanurzenie.

- Akcja zaczęła się około godz. 16.00. Na razie wszystko przebiega sprawnie. Spodziewamy sie zakończenia w środę w godzinach popołudniowych - informuje Janusz Woźniak, Rzecznik Prasowy Remontowa S.A.

Podnosiła Kursk

- To zupełnie nowatorski sposób wydobywania platform wiertniczych - wyjaśnia Janusz Woźniak.

Barka zanurzalna REM LIFT została zakupiona przez stocznię kilka miesięcy temu. Wcześniej służyła głównie do transportowania obiektów morskich. Ciekawostką może być fakt, że ta sama barka, używana przez poprzedniego właściciela nazywała się Giant 4 i służyła do podnoszenia wraku rosyjskiego atomowego okrętu podwodnego Kursk.

Stocznia będzie konkurencyjna

Po zakupie przez stocznię barka zyskała nowe funkcje. - Dzięki temu będziemy mogli bardziej ofensywnie wchodzić na rynek wydobywania ropy i gazu z dnia morskiego – wyjaśnia Woźniak. Jak dodaje, nowy element powoduje, że stocznia staje się bardziej konkurencyjna.

Ok. 30 godzin

Platforma o nazwie Safe Caledonia znajduje się w stoczni od paru miesięcy. Nazywana jest socjalną, bo na co dzień jest domem dla robotników pracujących na wiertniczych kolosach. Obiekt ma 91 metrów długości i 79 szerokości, jest wysoki na 50 m. Może na niej mieszkać nawet 450 osób.

- To bardzo ciekawa i eksperymentalna operacja. Możemy się pochwalić, że nikt inny nie stosował takiej techniki, przynajmniej w tej części Europy – wyjaśnia Woźniak. Jak dodaje, wydokowanie potrwa ok. 30 h, platforma będzie się wynurzać z prędkością ok. 10 cm/h.

Autor: aja/ws / Źródło: TVN24 Pomorze