Pasażerowie jechali w kierunku Szczecina. Nagle pociąg zaczął ostro hamować. Okazało się, że z przeciwka po tym samym torze jechał drugi skład. Pociągi zatrzymały się około 100 metrów od siebie.
W miejscowości Worowo (Zachodniopomorskie) we wtorek około 12.30 dwa pociągi relacji Szczecin - Białystok i Olsztyn - Szczecin znalazły się na jednym torze.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że maszynista pociągu TLK relacji Szczecin Główny - Białystok zignorował sygnał semafora zakazujący wyjazdu ze stacji Worowo - mówi młodszy aspirant Arleta Szwacińska z Komendy Powiatowej Policji w Łobzie.
- Z nieustalonych przyczyn pominął semafor, który zabraniał wjazdu na tor. Pociągi zostały zatrzymane przez dyżurnego ruchu, który zgodnie z procedurami użył urządzenia „radio-stop”- mówi Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP Polskich Linii Kolejowych S.A.
System "radio-stop" wysyła sygnał do urządzenia, które automatycznie zatrzymuje pociągi. Dzięki temu oba składy zatrzymały się około 100 metrów od siebie.
- Pociąg zaczął nagle ostro hamować - poinformował TVN24 pan Łukasz, który podróżował pociągiem w kierunku Szczecina.
Pasażerom nic się nie stało.
- Maszyniści pociągów byli trzeźwi. Na miejscu pracowali policjanci, którzy ustalają okoliczności zdarzenia - podsumowała mł. asp. Arleta Szwacińska.
Jak dodaje Mirosław Siemieniec przyczyny zdarzenia zbada także specjalna komisja.
Ruch kolejowy został czasowo wstrzymany. Zorganizowana była zastępcza komunikacja autobusowa na odcinku Świdwin – Łobez.
O godz. 16 wznowiono ruch pociągów. Pasażerowie pociągu relacji Olsztyn - Szczecin pojechali w dalszą drogę. Pasażerów pociągu do Białegostoku zabrał kolejny skład jadący do Olsztyna. Relacja pociągu została wydłużona do Białegostoku.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: MAK/gp / Źródło: Kontakt 24
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt 24 | Łukasz