Manifestacje poparcia dla Ukrainy w wielu miastach Polski. "Za wolność naszą i waszą"

Źródło:
TVN24/PAP
Manifestacje poparcia dla Ukrainy w wielu miastach Polski
Manifestacje poparcia dla Ukrainy w wielu miastach PolskiTVN24
wideo 2/10
Manifestacje poparcia dla Ukrainy w wielu miastach PolskTVN24

Na ulicach wielu polskich miast pojawiły się niebiesko-żółte flagi i rozbrzmiewał hymn Ukrainy. W ten sposób Polacy i mieszkający tu Ukraińcy pokazali swoją solidarność z sąsiadami i potępienie dla rosyjskiej agresji. - Boję się wojny i nie chcę, żeby ona się toczyła. Nie chciałem, żeby ona się potoczyła na Ukrainie, jak i nie chcę, żeby potoczyła się tutaj. Dzisiaj może być na Ukrainie, a jutro może być u nas, w Polsce - mówił 10-letni Tomasz.

Ukraina została zaatakowana po wydanym przez Władimira Putina rozkazie przeprowadzenia specjalnej operacji wojskowej w Donbasie. Do ataków na infrastrukturę wojskową dochodzi w wielu ukraińskich regionach i miastach. Ucierpiały też obiekty cywilne.

W wielu miastach Polski mieszkańcy wyszli na ulicę, aby pokazać swoje wsparcie dla Ukrainy i potępić rosyjski atak. Manifestacje odbyły się w czwartek wieczorem między innymi w Szczecinie, Gdańsku, Opolu, Krakowie, Koszalinie, Elblągu, Łodzi, Legnicy, Katowicach i Olsztynie.

"Wydawało się, że nigdy do tego nie dojdzie"

W Szczecinie odbyła się manifestacja pod hasłem "Za wolność Naszą i Waszą". Na placu Solidarności spotkali się między innymi szczecinianie, Ukraińcy pracujący na terenie województwa zachodniopomorskiego i obywatele Białorusi. Sąsiadująca z placem Solidarności filharmonia został podświetlona w ukraińskich barwach narodowych.

- Dziś musimy być z Ukrainą Solidarni, to nasz obowiązek jako Polaków doświadczonych historią, ale także jako Europejczyków, jako tych wszystkich, którzy ponoszą wspólną odpowiedzialność za przyszłość, za przyszłe pokolenia, byśmy mogli się spokojnie i w zgodzie rozwijać - powiedział prezydent Szczecina Piotr Krzystek.

- Odkąd rano wstałem i się dowiedziałem [o wybuchu wojny - przyp. red.], nie mogę sobie znaleźć miejsca. Jest to dla mnie bardzo trudne. Byłem na Ukrainie pół roku temu, poznałem tam wspaniałych ludzi, cały czas o nich się martwię i jestem tu, żeby pokazać solidarność z Ukrainą - mówił jeden z mężczyzn.

Relacja tvn24.pl: Atak Rosji na Ukrainę

Wiec wsparcia dla Ukrainy odbył się również w Koszalinie. Zorganizował go miejscowy oddział Związku Ukraińców w Polsce na placu przed ratuszem, gdzie zgromadzili się licznie Polacy i Ukraińcy. W rękach wielu były polskie, ukraińskie i unijne flagi. Przewodniczący RM w Koszalinie Jan Kuriata odczytał treść przyjętej w czwartek uchwały, będącej wyrazem solidarności z Ukraińcami i niezgody na agresję Rosji. Odśpiewano hymny Ukrainy i Polski.

- To jest coś niebywałego. Nam, współczesnym, wydawało się, że nigdy do tego nie dojdzie. Otwarta wojna, która ma dzisiaj miejsce, jest dowodem na to, że wszelkie prawa międzynarodowe zostały pogwałcone - mówił Roman Biłas, przewodniczący koszalińskiego oddziału Związku Ukraińców w Polsce. Dodał, że jest przekonany, iż dzień 24 lutego na pewno zapisze się w historii świata.

Przekonywał również, że wobec Rosji powinny być zastosowane najsurowsze sankcje, w tym gospodarcze. Ukraińcom zadeklarował wsparcie w działającym w koszalińskiej siedzibie związku Centrum Migracji.

Prezydent Koszalina Piotr Jedliński powiedział, że miasto wesprze miasto partnerskie Iwano-Frankiwsk środkami obrony cywilnej na kwotę ponad 50 tysięcy złotych. - Do naszego wsparcia dziś po południu dołączyły Opole, Wodzisław Śląski. Będziemy razem wieźć to nasze wsparcie na granicę - przekazał zebranym Jedliński. Jednocześnie zaznaczył, że wierzy, iż wyjątkowo obecnie zjednoczony świat demokratyczny pokona zapędy imperialne Putina.

Mecenas Krzysztof Kaszubski jako przedstawiciel lokalnego samorządu adwokackiego zadeklarował w imieniu środowiska prawniczego pomoc prawną pro bono potrzebującym jej Ukraińcom. - Proszę zgłaszać się do Okręgowej Rady Adwokackiej. Mamy już nawiązaną siatkę koordynacyjną osób, które w skali całego kraju od morza po Tatry koordynuje to działanie - powiedział Kaszubski.

10-letni Tomasz: Boję się wojny i nie chcę, żeby ona się toczyła

O godzinie 18 odbyły się również manifestacje w Katowicach, Łodzi, Elblągu i w Legnicy.

Legnicka manifestacja "Solidarni z Ukrainą" zgromadziła kilkaset osób. Manifestujący śpiewali hymny Polski i Ukrainy, mieli flagi i transparenty. W tłumie było słychać okrzyki: "Ukraina bez Putina", "Wolność dla Ukrainy".  

W Łodzi kilkaset osób zgromadziło się przed konsulatem honorowym Ukrainy przy ulicy Piotrkowskiej. Ponad tysiąc osób stawiło się na podobnej demonstracji na Placu Wolności. Wielu obywateli napadniętego przez Rosjan kraju wyrażało niepokój o bliskich i przyjaciół. Jeszcze przed demonstracją na Piotrkowskiej pojawili się pracujący i studiujący w Łodzi Ukraińcy.

- Wszyscy moi są cali i zdrowi. Nie panikują, ale pewnie się boją - powiedziała Olena, która mieszka w Łodzi już prawie dziesięć lat. - Trudno zebrać myśli, tak trudno dziś nam wszystkim - zaznaczyła Maria studiująca w Polsce od trzech lat. - Potrzebujemy dziś wsparcia moralnego, nie tylko pomocy materialnej - podkreślił jeden z młodych Ukraińców uczestniczących w łódzkiej manifestacji.

Legnicka manifestacja Solidarni z UkrainąTVN24

Na katowickim Rynku zgromadziło się kilkudziesięciu mieszkających na Śląsku Ukraińców. Niektórzy mieli flagi ukraińskie i baloniki w narodowych barwach. "Wolna Ukraina" - napisano na jednym z banerów. Uczestnicy demonstracji odśpiewali hymn Ukrainy.

- Nie mogę siedzieć w domu, kiedy w moim kraju dzieją się takie rzeczy - powiedział organizator manifestacji Wład Wesołowski, który od kilu lat studiuje w Polsce. Dziękował za wszelkie gesty solidarności i pomoc. Wyraził przekonanie, że choć teraz w jego kraju dzieją się straszne rzeczy i boi się o swoją mamę, która mieszka niedaleko Kijowa, to jednak ma nadzieję, iż ostatecznie wszystko zakończy się dobrze.

Powołując się na informacje od swojej mamy, mówił, że sytuacja jest bardzo trudna - rosyjskie wojska zbliżają się do Kijowa, cywile starają się nie wychodzić na ulice, szukają bezpiecznych miejsc. Przypomniał, że jest już wiele ofiar agresji, ale - jak ocenił - ukraińskie wojska są mocne i potrafią stawić opór. - Nie chcemy tej wojny, bronimy naszych bliskich, nasze domy - podkreślił.

- Nadzieja jest w sile Ukraińców i w ich determinacji, a my możemy dać im wsparcie, że jesteśmy z nimi. Nie spałyśmy w nocy, sprawdzałam, co tam się dzieje, rozpacz i wielkie współczucie dla ludzi, którzy nie mogą spokojnie spać, wracać do domu, pakują się i uciekają albo jadą na front, rozpacz - mówiła z kolei jedna z kobiet.

Manifestacja poparcia dla Ukrainy w Suwałkach
Manifestacja poparcia dla Ukrainy w Suwałkach24.02| Na ulicach wielu polskich miast pojawiły się niebiesko-żółte flagi i rozbrzmiewał hymn Ukrainy. W ten sposób Polacy pokazują swoją solidarność z sąsiadami i potępiają rosyjską agresję.TVN24

Manifestujący wyszli również na ulicę Suwałk.

- Ja chcę podziękować bardzo polskiemu narodowi za wsparcie moralne. W tej sytuacji, w której byliśmy dzisiaj rano, wszyscy razem zaskoczeni. Niestety, to jest tragedia, która - moim zdaniem - dotyczy każdego człowieka - mówił Siergiej.

Swoje przemówienie wygłosił też 10-letni Tomasz Lauryna. - Boję się wojny i nie chcę, żeby ona się toczyła. Nie chciałem, żeby ona się potoczyła na Ukrainie, jak i nie chcę, żeby potoczyła się tutaj. Dzisiaj może być na Ukrainie, a jutro może być u nas, w Polsce. To jest chwila i rosyjskie artylerie mogą przyjść u nas - mówił.

Flagi Polski, Ukrainy i Unii Europejskiej

Na ulice wyszli też mieszkańcy Krakowa i Gdańska.

Manifestacje przed Konsulatem Generalnym Federacji Rosyjskiej w Krakowie trwają od rana. Punkt kulminacyjny nastąpił wieczorem. Tłumy osób - według policji 4 tysiące o godzinie 20 - przyszły, aby wesprzeć naród ukraiński. Według uczestników zgromadzenie może potrwać całą noc.

Znaczna część protestujących to Ukraińcy. Na placu Biskupim, przed konsulatem, powiewały flagi Polski, Białorusi, Unii Europejskiej. Prawnik, profesor Fryderyk Zoll w swoim przemówieniu wyraził poparcie dla Ukrainy.

Zgromadzeni wykrzykiwali hasła wolnościowe i potępiające Władimira Putina. Można było dostrzec tablice z napisami m.in. "Stop rosyjskiej agresji", "Putin won", "Precz z sowieckim bandytą", "Do widzenia dla Putina". Były też zdjęcia Putina podpisane: "Zabójca", "Killer".

Manifestacja w Krakowie
Manifestacja w Krakowie 24.02| Manifestacje przed Konsulatem Generalnym Federacji Rosyjskiej w Krakowie trwają od rana. Punkt kulminacyjny nastąpił wieczorem. Tłumy osób – według policji 4 tysiące o godzinie 20 – przyszły, aby wesprzeć naród ukraiński. Według uczestników zgromadzenie może potrwać całą noc.TVN24

- Jestem tutaj dla ludzi, których poznałem, dla wspaniałych Ukraińców, z którymi pracuję, których znam i którym bardzo współczuję w tym momencie - mówił jeden z mężczyzn.

- Zdecydowałyśmy się pojawić, żeby wyrazić swoją solidarność z Ukrainą i oburzenie na agresję Rosji. Trzeba być razem, wesprzeć naszych znajomych i nieznajomych z Ukrainy - mówiła kobieta.

Inna powiedziała, że "jest w niej wściekłość". - Jestem solidarna z narodem ukraińskim, to są nasi bracia i siostry - dodała.

Bogdan Borusewicz: ja mówię: Putin, won

Po godzinie 20 manifestacja pod hasłem "Solidarnie z Ukrainą" odbyła się również na placu Solidarności w Gdańsku. Na początku zebrani odśpiewali hymny: ukraiński i polski. Później jedna z organizatorek zaapelowała do zebranych o to, by zapalili świeczki, latarki i minutą ciszy uczcili pamięć ofiar napaści Rosji na Ukrainę.

W trakcie wiecu uczestnicy trzymali flagi Ukrainy, Polski, Białorusi i Unii Europejskiej.

- Jeszcze niejeden wiec zorganizujemy w geście solidarności z Ukrainkami i Ukraińcami, którzy mieszkają tu w Trójmieście, w Polsce i którzy teraz w Ukrainie zostali zaatakowani przez reżim Putina. Dzisiaj oddajemy głos społecznościom ukraińskim, które mieszkają w Gdańsku, Trójmieście, a także społeczności białoruskiej - powiedziała współorganizatorka wiecu Lidia Makowska.

W trakcie wiecu głos zabrała prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, która przypomniała historyczną rolę miasta. - Przyszliśmy na plac Solidarności, na miejsce, z którego rozpoczęła się historyczna przemiana świata. Pokojowa rewolucja. To tutaj, z postulatami sierpniowymi, których kopia wisi za naszymi plecami, 30 sierpnia 1980 roku rozpoczęła się pokojowa przemiana świata i upadek związku sowieckiego - powiedziała.

Do zgromadzonych przemówiła również przedstawicielka Związku Ukraińców w Polsce Elżbieta Krzemińska. - Solidarność Ukrainie jest potrzebna. Cały świat solidaryzuje się z Ukrainą, także Gdańsk. Dzisiaj było wiele pikiet, manifestacji celem poparcia Ukrainy, celem przeciwstawienia się agresji rosyjskiej" - powiedziała.

Jej zdaniem Putin chce zdeptać ukraińską ziemię i zniszczyć ukraiński naród. - Putin plecie bzdury, że to nie jest naród, że nie ma swojej historii, swojej państwowości. Kilkadziesiąt metrów stąd, stoi pomnik Włodzimierza I Wielkiego, chrzciciela Rusi Ukrainy, który wprowadził ją do Europy ponad tysiąc lat temu. Ukraina ma swoją historię, swoją kulturę. Nie pozwólmy tego zniszczyć - dodała Krzemińska.

Głos zabrał również wicemarszałek senatu Bogdan Borusewicz. - Ta sytuacja wywołuje rozpacz, ale musi wywołać też chęć działania. Musimy odrzucić działanie większego gangstera z tym mniejszym gangsterem. Nie możemy tego akceptować. Polacy są solidarni z Ukrainą - rozpoczął wicemarszałek. - Jesteśmy solidarni ze wszystkimi ludźmi dobrej woli, którzy sprzeciwiają się tej niespotykanej agresji. Nigdy sobie nie wyobrażaliśmy, że powtórzy się 1939 rok, który przeżywali nasi ojcowie i nasi dziadowie. Nigdy nie przypuszczaliśmy, że w środku Europy, większe państwo zechce zdecydować się napaść na sąsiada, mniejszego sąsiada, dlatego że chce dominować, chce przejąć jego terytorium i chce zniszczyć demokrację w tym państwie - dodawał Borusewicz.

Na zakończenie zapewnił, że wszystkie siły polityczne w Polsce, niezależnie od tego czy się spierają, mówią "nie" agresji na Ukrainie. Na koniec dodał: - Ja mówię: Putin won.

TVN24 na żywo - oglądaj w TVN24 GO:

Autorka/Autor:MAK//now

Źródło: TVN24/PAP

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Pojedynek wyrównany, wynik trudny do przewidzenia. Donald Trump walczy o to, by ponownie rządzić jednym z najważniejszych krajów świata. Czego można się po nim spodziewać? Niektórzy twierdzą, że być może najgorsze jest to, że nie wiadomo. Warto jednak przyjrzeć się temu, co mówi i obiecuje. Materiał magazynu "Polska i Świat".

Obietnice czy groźby? "Może zrobić różne rzeczy"

Obietnice czy groźby? "Może zrobić różne rzeczy"

Źródło:
TVN24
Adwokaci mieli pomagać "gangowi trucicieli". Wciąż są w zawodzie

Adwokaci mieli pomagać "gangowi trucicieli". Wciąż są w zawodzie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zarówno Donald Trump, jak i Kamala Harris na finiszu kampanii zapowiadają zwycięstwo. O tym, kto ostatecznie wygra ten wyjątkowo zacięty wyścig zdecydują Amerykanie. Na ich werdykt Donald Trump oczekiwał będzie w Palm Beach na Florydzie, a Kamala Harris na Uniwersytecie Howarda w Waszyngtonie, swojej macierzystej uczelni. We wtorek o godzinie 23:00 w TVN24 i TVN24 GO rusza program "Czas decyzji. Ameryka wybiera".

Gdzie Harris i Trump spędzą wieczór wyborczy

Gdzie Harris i Trump spędzą wieczór wyborczy

Źródło:
PAP

Amerykańskie służby wywiadowcze ostrzegły przed możliwymi operacjami "zagranicznych przeciwników". Mowa między innymi o próbach siania dezinformacji w mediach społecznościowych przez Rosję, szerzącą narrację o fikcyjnych fałszerstwach wyborczych w niektórych stanach. Według wywiadu, zagrożeniem pozostaje też Iran, który wciąż chce dokonać zemsty na Donaldzie Trumpie.

Wybory w USA. Wywiad ostrzega przed operacjami "zagranicznych przeciwników"

Wybory w USA. Wywiad ostrzega przed operacjami "zagranicznych przeciwników"

Źródło:
PAP

W poniedziałek doszło do awarii w przedsiębiorstwie chemicznym Anwil we Włocławku. Jak przekazała spółka, część pracowników została ewakuowana. W nocy "ze względu na procedurę bezpieczeństwa w firmie Anwil uruchomiony został alarm chemiczny trzeciego stopnia" - poinformowano w komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych włocławskiego urzędu miasta. We wtorek rano przekazano, że alarm został odwołany.

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Źródło:
tvn24.pl

Amerykanie wybierają prezydenta. Komisja śledcza do spraw inwigilacji systemem Pegasus złożyła wniosek o doprowadzenie Zbigniewa Ziobry. Z kolei Paweł S. dowie się we wtorek, czy jego areszt zostanie utrzymany. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć we wtorek 5 listopada.

Amerykanie głosują, Paweł S. czeka na decyzję, Rosja oferuje ryż

Amerykanie głosują, Paweł S. czeka na decyzję, Rosja oferuje ryż

Źródło:
PAP, TVN24

Minister budownictwa, transportu i infrastruktury Serbii Goran Vesić zapowiada, że poda się do dymisji w związku z tragedią na dworcu kolejowym w Nowym Sadzie. Z kolei prezydent Serbii Aleksandar Vuczić zaproponował zorganizowanie referendum w sprawie swojej dymisji.

Minister zapowiada rezygnację. Prezydent referendum w sprawie swojej dymisji

Minister zapowiada rezygnację. Prezydent referendum w sprawie swojej dymisji

Źródło:
PAP

Uroczystą premierę najnowszej odsłony "Listów do M." można podsumować jednym hasłem: niemożliwe nie istnieje, bo przecież nierealne wydawało się, aby szósta część popularnej serii bardziej podobała się widzom niż wszystkie poprzednie. Recenzje po pokazie okazały się jednak wyjątkowo entuzjastyczne.

Plejada gwiazd na premierze świątecznego hitu

Plejada gwiazd na premierze świątecznego hitu

Źródło:
TVN24

Gęste mgły pojawią się we wtorek o poranku na dużym obszarze Polski. Obowiązują ostrzeżenia Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Widzialność spada do 100 metrów.

Ostrzeżenia w 10 województwach

Ostrzeżenia w 10 województwach

Źródło:
IMGW

- Antoni Macierewicz za każdym razem, jak jest u władzy, to powoduje jakiś skandal, który szkodzi Polsce - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych. Dodał, że "trzeba przerwać ten chocholi taniec". Mówił też o wtorkowych wyborach prezydenckich w USA.

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Źródło:
TVN24

Prezydent Nigerii Bola Tinubu nakazał w poniedziałek natychmiastowe uwolnienie 29 nastolatków, oskarżonych za udział w proteście przeciwko katastrofalnej sytuacji gospodarczej w kraju, za co groziła im kara śmierci.

Grupie nastolatków groziła śmierć za udział w protestach. Interweniował prezydent

Grupie nastolatków groziła śmierć za udział w protestach. Interweniował prezydent

Źródło:
PAP

Donald Trump kończy swoją kampanię prezydencką wiecem w Michigan, który jest jednym ze stanów wahających się. Tymczasem niektóre jego wypowiedzi rodzą obawy, że w przypadku kiedy wynik wyborów okazałby się dla niego niekorzystny, może dążyć do jego podważenia. O takim scenariuszu pisze brytyjski "The Guardian".

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Źródło:
TVN24, Fakty TVN, PAP

Amerykańska policja podjęła szereg działań związanych z wyborami prezydenckimi. Przed budynkami rządowymi, w tym Białym Domem, pojawił się płot, a właściciele lokalnych biznesów zabezpieczają swój dobytek w obawie przed wybuchem zamieszek. Służby zapewniają jednak, że nie ma powodu do niepokoju.

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Źródło:
PAP

O sile "zwykłych ludzi" i oddolnych inicjatyw, tempie kampanii i jej "ogromnych zaskoczeniach", specyfice walki o wyborców, ale także o motywacjach zwolenników Donalda Trumpa oraz o różnorodnej grupie republikańskich wyborców mówili w "Tak jest" reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska oraz dziennikarz Radia 357 Michał Żakowski, którzy śledzą wyborczy wyścig w USA.

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

Źródło:
TVN24

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pracuje nam przepisami umożliwiającymi ponowne przeliczenie przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych emerytur i rent rodzinnych przyznanych w czerwcu w latach 2009-2019. Według zapowiedzi wniosek o przeliczenie świadczenia będzie można złożyć od 1 czerwca 2025 roku.

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Źródło:
PAP

Magazyny energii oraz montaż mikroinstalacji wiatrowych będą objęte ulgą termomodernizacyjną - wynika z projektu rozporządzenia przygotowanego przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Jednocześnie nowe przepisy wykluczą możliwość skorzystania z ulgi termomodernizacyjnej w przypadku zakupu i montażu kotłów olejowych i gazowych.

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Zmiana daty startu systemu kaucyjnego ze stycznia na październik 2025 roku to kompromisowe, realne rozwiązanie - ocenili uczestnicy poniedziałkowej dyskusji na Forum Rynku Spożywczego i Handlu. Przedstawiciel jednego z operatorów systemu zwrócił jednak uwagę, że przesunięcie terminu oznacza koszty finansowe.

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Źródło:
PAP

Pod Pomiechówkiem znaleziono 17 monet. Pochodzą z XVI i XVII wieku z terenów Saksonii, Brandenburgii i Niderlandów. Ich wartość to około pół miliona złotych - oceniają znalazcy. - To jest chyba jeden z największych tego typu skarbów odkrytych do tej pory w Polsce - komentuje archeolog Piotr Duda.

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Źródło:
PAP

Pensylwania to stan uważany za najważniejszy w tych wyborach, i w którym Kamala Harris miała 4 listopada aż pięć wieców. Z jakim przesłaniem zostawi wyborców kandydatka demokratów?

Kamala Harris walczy o głosy w Pensylwanii. "To najważniejsze wybory w naszym życiu"

Kamala Harris walczy o głosy w Pensylwanii. "To najważniejsze wybory w naszym życiu"

Źródło:
Fakty TVN

Czy kładąc się spać w powyborczą noc, Amerykanie będą znać nazwisko swojego kolejnego prezydenta? Historia pokazuje, że jest to możliwe - tak było np. z wyborem Baracka Obamy w 2012 roku. Dużo bardziej prawdopodobne jest jednak, że na wynik będziemy musieli zaczekać. Wiele godzin, a może nawet dni. Do kiedy?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Źródło:
BBC, CNN, NBC, tvn24.pl

Pod względem kulturowym i politycznym to bardziej znaczące nawet od poparcia Beyonce i Taylor Swift dla Kamali Harris. To było na innym poziomie - tak wpływowy portal Politico komentuje poparcie udzielone kandydatce demokratów przez portorykańskiego rapera znanego jako Bad Bunny. Portal zwrócił uwagę, że gwiazdor nie ograniczył się tylko do udzielenia poparcia, ale zaangażował się z własnym przekazem w "kluczowym momencie wyścigu" prezydenckiego.

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Źródło:
Politico, tvn24.pl
Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jak dotąd to demokraci chętniej korzystali z możliwości wczesnego głosowania, jednak w 2024 roku korzystają z niego tłumnie również wyborcy republikańscy. Analizujący dane naukowcy zastanawiają się, co oznacza to dla wyborów prezydenta USA. I jeden wniosek jest oczywisty.

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Źródło:
NYT, Forbes, ABC News, Bipartisal Policy Center

Jolanta i Natalia Romiszewski to matka i córka, mieszkają w Pensylwanii. W nadchodzących wyborach prezydenckich Jolanta popiera kandydata republikanów Donalda Trumpa, a Natalia - demokratkę Kamalę Harris. Czy przedwyborcza polaryzacja odbija się na ich relacjach? O tym rozmawiała z nimi dziennikarka "Faktów" TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska.

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Źródło:
tvn24

Amerykański system wyborczy sprawia, że w stanach kluczowych (wahających się) rozstrzyga się przyszłość całego kraju. Jak wyglądają ostatnie sondaże i średnia sondażowa w Pensylwanii, Karolinie Północnej, Georgii, Michigan, Arizonie, Wisconsin i Nevadzie?

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Przez całą noc z 5 na 6 listopada oraz następnego dnia dziennikarze TVN i TVN24 będą na bieżąco relacjonować wydarzenia związane z wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych. We wtorek o godzinie 23:00 w TVN24 i TVN24 GO rusza program "Czas decyzji. Ameryka wybiera".

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Dostawy 600-700 tysięcy ton ryżu rocznie, wypłaty w wysokości około 200 milionów dolarów, a także dostęp do technologii kosmicznych - to według południowokoreańskich mediów ofiaruje Rosja Korei Północnej w zamian za żołnierzy i sprzęt wojskowy do walki z Ukrainą. Kreml może także zaoferować reżimowi w Pjongjangu wsparcie wojskowe w razie zaostrzenia napięcia na Półwyspie Koreańskim - pisze dziennik "The Korean Herald".

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Źródło:
PAP

Czterech nastolatków zostało rannych, w tym dwóch poważnie, w ataku z użyciem między innymi siekiery na pokładzie kolejki podmiejskiej - poinformowała paryska policja. Zarówno cztery ranne osoby, jak i zatrzymany niedługo później jeden z napastników, są w wieku 16-17 lat.

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Źródło:
Guardian, BFMTV, Tribune de Geneve

Prokuratura poinformowała, że śledztwo w sprawie zabójstwa Jolanty Brzeskiej zostało umorzone. Powodem jest "brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego".

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Źródło:
tvn24.pl

- W konstytucji jest jasny zapis, że wszyscy są równi wobec prawa, również Zbigniew Ziobro. Dlatego podjęliśmy decyzję o tym, że wystąpimy pierwszy raz w historii o zatrzymanie i doprowadzenie świadka przed komisję śledczą - powiedziała w "Kropce nad i" szefowa komisji do spraw Pegasusa Magdalena Sroka. Członek tego gremium Tomasz Trela ocenił, że "gdyby Zbigniew Ziobro nie miał nic na sumieniu, przyszedłby przed komisję".

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

Źródło:
TVN24

Gruzińska opozycja ogłosiła, że będzie codziennie organizować protesty w związku z wynikami wyborów parlamentarnych, których nie uznaje. Na poniedziałkowej manifestacji w centrum Tbilisi była obecna szwedzka aktywistka Greta Thunberg.

"Będziemy na ulicy codziennie". Gruzińska opozycja tworzy "ruch protestacyjny, który obali reżim"

"Będziemy na ulicy codziennie". Gruzińska opozycja tworzy "ruch protestacyjny, który obali reżim"

Źródło:
PAP

Izraelska armia poinformowała o ataku na cele wywiadowcze Hezbollahu w pobliżu Damaszku. W wyniku "operacji powietrznej" zginął szef wywiadu tej libańskiej organizacji terrorystycznej w Syrii Mahmud Mohammed Szahin. Strona syryjska twierdzi, że były to obiekty cywilne.

Izraelska armia: wyeliminowaliśmy szefa wywiadu Hezbollahu w Syrii

Izraelska armia: wyeliminowaliśmy szefa wywiadu Hezbollahu w Syrii

Źródło:
PAP

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Równolegle z kampanią kandydatów na prezydenta Stanów Zjednoczonych trwa ostra walka dezinformacyjna w sieci, której głównym celem już teraz jest podważenie wyniku głosowania. Stąd w mediach społecznościowych pojawią się przekazy o tym, że "maszyny do głosowania odmówiły wybrania Donalda Trumpa" czy "jeden pan głosował 29 razy". Pokazujemy, dlaczego są nieprawdziwe.

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

Źródło:
Konkret24

Tomasz Jakubiak, juror popularnego programu kulinarnego "MasterChef", opowiedział w "Dzień dobry TVN" o swoim życiu z nowotworem. - To było strasznie trudne, że nie mogę zaprowadzić dziecka do przedszkola, nie mogę pójść na spacer, nie mogę pójść z kumplami na kawę - przyznał. Według jego żony Anastazji, życie jest teraz "zupełnie inne". - On na zewnątrz jest bardzo silny i wszystkim chce pokazać, że walczy - mówiła. Dodała, że mimo wszystko pojawia się "kruchość, lęk, strach".

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

Źródło:
Dzień Dobry TVN