Elbląscy policjanci zatrzymali 20-letniego mężczyznę podejrzanego o napaść na małżeństwo. Mężczyzna miał włamać się do domu pokrzywdzonych, sterroryzować pistoletem i okraść z kosztowności i gotówki. Grozi mu 12 lat więzienia.
Według policji, sprawca włamał się do jednego z domów przez okno dachowe. - Wszedł do sypialni i sterroryzował małżeństwo przedmiotem przypominającym broń. Celując pistoletem w pokrzywdzonych splądrował ich pokój. Zabrał między innymi biżuterię i gotówkę – relacjonuje Jakub Sawicki z elbląskiej policji.
20-latek ukradł przedmioty o wartości 20 tys. zł.
Był karany za rozboje
Jak się okazało Jakub K., był już wcześniej karany za rozboje. Razem z nim policjanci zatrzymali 18-letniego Mateusza Z., który usłyszał zarzut paserstwa.
– Chłopak jest podejrzany o pomoc w sprzedaży przedmiotów pochodzących z napadu – wyjaśnia Sawicki.
W mieszkaniu znaleźli biżuterię
W mieszkaniu, w którym przebywał Jakub K. policjanci znaleźli, między innymi część skradzionej biżuterii oraz kominiarkę, która prawdopodobnie była użyta podczas napadu.
- 20-latek nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Niemniej jednak na wniosek policji i prokuratury Sąd Rejonowy w Elblągu aresztował go na trzy miesiące – mówi rzecznik elbląskiej policji.
Jak dodaje 20-latkowi grozi nawet do 12 lat więzienia.
Do napadu doszło w jednym z elbląskich domów:
Autor: ws/b / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: KMP Elbląg