15-latka spacerowała z koleżankami, gdy została potrącona przez motocyklistę. Okazało się, że mężczyzna był pijany. Dziewczynka trafiła do szpitala, motocyklista i jego kolega usłyszeli zarzuty. Sprawca wypadku dwa kolejne miesiące spędzi w areszcie.
Mężczyzna, który w sobotę (1 lipca) wieczorem miał spowodować wypadek w miejscowości Wierzchowo Dworzec (woj. pomorskie), oraz jego kolega, z którym wspólnie podróżowali motocyklami crossowymi, usłyszeli już zarzuty.
- Mężczyzna, który odjechał z miejsca zdarzenia dostał zarzut kierowania pod wpływem alkoholu pojazdem mechanicznym, za co grożą mu 2 lata więzienia, oraz nieudzielenia pomocy, obarczone karą do 3 lat więzienia. Sprawca wypadku również usłyszał zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości oraz za spowodowanie wypadku, w którym piesza doznała obrażeń realnie zagrażających jej życiu. Grozi mu kara do 12 lat więzienia - informuje asp. sztab. Sławomir Gradek, oficer prasowy człuchowskiej policji.
Dodaje, że wobec drugiego z mężczyzn sąd zastosował 2-miesięczny areszt.
Ofiara wypadku nadal przebywa w jednym z gdańskich szpitali.
Kolega odjechał i nie pomógł
Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło w sobotę, około godziny 20.30. Trzy dziewczynki spacerowały po leśnej drodze gruntowej, kiedy z naprzeciwka nadjechały dwa motocykle crossowe. Jeden z nich zwolnił i wyminął grupkę nastolatek, drugi nie zdążył i potrącił jedną z nich.
- Po zderzeniu kierowca motocykla wywrócił się. Później jeszcze próbował oddalić się z miejsca zdarzenia, ale został zatrzymany przez patrol, który przyjechał na miejsce - informuje asp. sztab. Gradek.
Sprawcą wypadku okazał się 29-letni mieszkaniec gminy Chojnice. Wraz z nim podobnym motocyklem poruszał się 32-letni mieszkaniec gminy Człuchów. Jak informuje policja, po zdarzeniu odjechał z miejsca zdarzenia, by następnie na nie wrócić.
Obaj pijani i bez uprawnień do kierowania. 15-latka w szpitalu
Obaj mężczyźni okazali się być pijani. 29-latek miał prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie, a jego znajomy - ponad 2,5 promila.
Motocykliści nie posiadali też uprawnień do kierowania motorami, a ich pojazdy nie miały przeglądu ani ubezpieczenia.
15-latka, z poważnymi obrażeniami ciała, została przetransportowana śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Człuchów