Okręt podwodny ORP Orzeł, fregata rakietowa ORP Gen. T. Kościuszko, łotewski okręt Skrunda, rosyjski BT-212 i wiele innych pokazało się w Gdyni na wielkiej paradzie morskiej kończącej dni morza.
Oprócz okrętów, podczas parady pojawiły się także śmigłowce Marynarki Wojennej. Po nich zaprezentowały się jachty i żaglowce.
Prosto na północ
Podczas parady morskiej okręty szły jeden za drugim, na północ, z prędkością 7 węzłów zachowując odległości około 200 metrów od siebie.
Paradę poprowadziła fregata rakietowa ORP „Gen. T. Kościuszko”, za nią podążali między innymi: okręt transportowo-minowy ORP „Toruń”, niszczyciel min ORP „Czajka” oraz trałowiec ORP „Gopło”. Paradę zamykał największy okręt podwodny w służbie Marynarki Wojennej ORP „Orzeł”.
Okręty z Litwy, Łotwy i Rosji
- W paradzie udział wzięły jednostki reprezentujące wszystkie najważniejsze klasy okrętów będące na wyposażeniu Marynarki Wojennej. Parada miała też charakter międzynarodowy, ponieważ oprócz polskich okrętów wzięły w niej udział także litewski niszczyciel min, łotewski katamaran pilotowy oraz rosyjski trałowiec – mówi Bartosz Zajda, rzecznik dowódcy MW.
Paradę lotniczą, nad idącymi w szyku okrętami wykonały natomiast maszyny lotnictwa morskiego: śmigłowce zwalczania okrętów podwodnych Mi-14 PŁ oraz śmigłowiec ratowniczy „Anakonda”.
Święto Marynarki Wojennej
W niedzielę, 30 czerwca, przypada Święto Marynarki Wojennej, które obchodzone jest od ponad 80 lat i nierozerwalnie łączy się z historią polskiej obecności na Bałtyku.
Przypada na ostatnią niedzielę czerwca będąc jednocześnie finałem obchodów Dni Morza. W tym roku, Święto MW jest także kulminacyjnym punktem, organizowanego w Gdyni Święta Morza, nawiązującego do przedwojennych tradycji podkreślania związków Polski z Bałtykiem.
Autor: md//ec / Źródło: TVN24 Pomorze