Lech Wałęsa spotkał się dzisiaj z kucharzami, którzy wybierają się na kulinarną olimpiadę do Niemiec. W podziękowaniu za doping, kucharze przygotowali specjalnego arbuza z podobizną byłego prezydenta.
Fantazyjnie powycinany arbuz został ozdobiony też logiem Solidarności oraz rysunkiem robotnika rozbijającego sowiecką gwiazdę. Lechowi Wałęsie pomysł się spodobał.
- Ten arbuz nawet gabarytowo trochę mnie przypomina - żartował były prezydent.
Gotowanie olimpijskie
Spotkanie z kucharzami miało miejsce w restauracji na terenie stadionu PGE Arena i było oficjalną prezentacją drużyny Pomerania Culinary Team of Poland przed występem na Olimpiadzie Kulinarnej w Erfurcie. Na prestiżowe zawody pomorscy mistrzowie kuchni wybierają się na początku października.
- To już nasza trzecia olimpiada, na której zamierzamy powalczyć o najwyższe laury - zapowiadał Krzysztof Szulborski, prezes Stowarzyszenia Kucharzy Polskich. - Będziemy prezentować specjały kuchni pomorskiej - dodał.
Tajemnica kuchni
Poza arbuzem, podczas prezentacji drużyny na stole pojawiły się też wykwintne potrawy, które na olimpiadę przygotowuje polska reprezentacja. Niestety - jak wyjasnili organizatorzy - z uwagi na obawy przed czujną konkurencją - potraw nie mozna było filmować ani fotografować.
Podczas prezentacji Lech Wałęsa otrzymał też Honorowe Członkostwo Stowarzyszenia Kucharzy Polskich.
- Wsparcie prezydenta wzmacnia nas mentalnie - zapewniał Krzysztof Szulborski.
To nie pierwsze spotkanie mistrzów kuchni i byłego prezydenta. Reprezentacja kucharzy odwiedziła biuro byłego prezydenta już w czerwcu. Wtedy Lech Wałęsa załozył przygotowana dla niego czapkę szefa kuchni.
Autor: maz / Źródło: TVN24 Pomorze