Członkowie Fundacji Pomorskiej Inicjatywy Historycznej, gdańskiego oddziału IPN, kibice Arki Gdynia oraz uczniowie gdyńskich szkół – łącznie około tysiąca osób wzięło udział w sobotnim Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Gdyni.
- Władze komunistyczne próbowały wymazać tych żołnierzy z kart historii, dlatego tak ważne jest, żeby krzewić pamięć o nich, szczególnie wśród młodzieży - podkreślał Andrzej Kołodziej, prezes Fundacji Pomorskiej Inicjatywy Historycznej.
- Naszym przemarszem chcemy upamiętnić i przypomnieć ludzi, którzy walczyli o wolną Polskę, mimo iż groziła im śmierć. To także hołd dla tych, którzy poświęcili swoje życie za ojczyznę - mówił Roman Zwiercan, wiceprezes fundacji.
Tysiąc osób przeszło przez miasto
Marsz rozpoczął się o godz. 15.00 przed pomnikiem Antoniego Abrahama w Gdyni. Stamtąd uczestnicy przeszli ul. Świętojańską do urzędu miasta i dalej al. Piłsudskiego. Uroczystość zakończyła się o godz. 16.00 przed pomnikiem Józefa Piłsudskiego, gdzie złożono kwiaty i odegrano hymn.
Łącznie ulicami Gdyni przeszło około tysiąca osób. Wśród nich, oprócz organizatorów z FPIH i gdańskiego oddziału IPN, byli też kibice Arki Gdynia oraz harcerze i młodzież z gdyńskich szkół.
Święto ustanowione trzy lata temu
Narodowy Dzień Pamięci "Żołnierzy Wyklętych" ustanowił w 2011 r. parlament "w hołdzie Żołnierzom Wyklętym - bohaterom antykomunistycznego podziemia, którzy w obronie niepodległego bytu Państwa Polskiego, walcząc o prawo do samostanowienia i urzeczywistnienia dążeń demokratycznych społeczeństwa polskiego, z bronią w ręku, jak i w inny sposób przeciwstawili się sowieckiej agresji i narzuconemu siłą reżimowi komunistycznemu".
Marsz przeszedł ulicami Gdyni:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: mcz/mz / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Pomorze