Wrzucili go do bagażnika, wywieźli do lasu i pobili. Tak czterech mężczyzn próbowało zmusić 25-latka do zwrotu pieniędzy. Twierdzą, że brał na nich pożyczki. Gdy się o tym dowiedzieli postanowili go postraszyć, żeby odzyskać 3,3 tys. zł.
Uprowadzili mnie czterej koledzy i pobili – takie zgłoszenie w sobotę przyjęli puccy policjanci, do których zadzwonił 25-latek.
- Czterej mężczyźni w wieku od 22 do 46 lat kazali mu wsiąść do bagażnika osobowego renault i wywieźli do lasu w okolicach Osłonina. Tam pobili pokrzywdzonego kawałkiem gumowej uszczelki i odwieźli do domu – informuje asp. sztab. Łukasz Detlaff z puckiej policji.
Funkcjonariusze znali tożsamość sprawców. Dwóch pierwszych w wieku 22 i 46 lat bardzo szybko wpadło w ręce mundurowych. Z kolei 24-latek sam zgłosił się na komendę w środę. Wciąż trwają poszukiwania czwartego mężczyzny, który się ukrywa.
Pożyczał, ale nie chciał oddać
Śledczy z puckiej komendy ustalili, że sprawcy postanowili wymierzyć 25-latkowi sprawiedliwość, po tym jak ten na konto 22- i 24 latka zaciągnął bez ich wiedzy pożyczki.
- Były to niskie pożyczki na telefon. Na konto 24-latka wziął 800 zł. Tymczasem od 22-latka najpierw pożyczył pieniądze, a potem jeszcze wziął pożyczkę. Łącznie zalegał mu 2,5 tys. zł – mówi Detlaff.
W tej sprawie toczy się osobne postępowanie, w którym uprowadzony mężczyzna może być podejrzanym.
Cała trójka mieszkańców gminy Puck usłyszała już zarzut pozbawienia wolności w związku z wymuszeniem zwrotu wierzytelności. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/gp/kwoj / Źródło: TVN 24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu