Największa i najbardziej spektakularna inwestycja w Gdańsku jest już gotowa. Właśnie zakończyły się ostatnie prace przy budowie tunelu pod Martwą Wisłą. Jeśli pomyślnie przejdzie on wszystkie testy i odbiory systemów bezpieczeństwa, to pierwsi kierowcy będą mogli z niego skorzystać już 21 kwietnia 2016 r.
Władze miasta pochwaliły się tunelem pod Martwą Wisłą. Jak twierdzą, wszelkie prace budowlane już zakończono. Teraz przez najbliższe trzy miesiące wykonawca musi uruchomić wszystkie systemy bezpieczeństwa, m.in. przeciwpożarowy.
- Będziemy poddymiać tunel, żeby zobaczyć czy wszystkie elementy alarmów zadziałają. To ważne, bo w razie wypadku największym zagrożeniem jest właśnie pożar - tłumaczy Ryszard Trykosko, prezes Gdańskich Inwestycji Komunalnych.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to pierwsze samochody przejadą tunelem już 21 kwietnia 2016 r. Do tego czasu hiszpański wykonawca inwestycji ma otrzymać niezbędne pozwolenia. - Na razie ten termin nie jest w żaden sposób zagrożony. Mamy nadzieję, że nie będzie żadnych zastrzeżeń - dodaje Trykosko.
Przez tunel mogą przejeżdżać tylko samochody. Nie ma tam żadnego pasu dla pieszych czy rowerzystów.
Kierowcy wybiorą tunel?
Jak zapewnia prezydent Gdańska, uruchomienie tunelu pod Martwą Wisłą zmieni dotychczasowe zachowania komunikacyjne mieszkańców miasta. - Na pewno skorzystają z niego osoby, które będą jechały w kierunku Elbląga i Warszawy. Myślę też, że odczujemy więcej luzu na niektórych ulicach w centrum miasta. Tunel ma też wpłynąć na rozwój funkcji portowych i logistycznych w okolicach Portu Północnego - powiedział Paweł Adamowicz podczas spotkania z dziennikarzami.
Jedyne takie w Polsce
Tunel pod Martwą Wisłą to jedna z największych i najbardziej spektakularnych inwestycji miasta w ostatnich latach. To tunele poprowadzone pod korytem rzeki. Najprościej mówiąc to dwie rury, a w każdej z nich są dwie jezdnie. Od strony zachodniej wlot do tunelu znajduje się w okolicy ul. Wielopole, od wschodniej w okolicy ul. Kujawskiej. W najniższym punkcie jezdnia znajduje się 34 metry pod lustrem wody, a ich łączna długość wynosi 1,5 km.
Koszt całej budowy odcinka tunelowego to 885 mln zł.
Kret za 80 mln złotych
Tunel pod Martwą Wisłą budowano za pomocą tzw. mechanicznego kreta. Maszyna, której użyto do budowy przeprawy w Gdańsku, powstała na zamówienie w Niemczech. Za kwotę 80 mln złotych zbudowano TBM przystosowany do wiercenia mocno nawodnionych gruntów.
Jest on jedną z największych tego typu maszyn na świecie. Średnica jej tarczy to 12,6 metra, waży 2,2 tys. ton i ma 91 metrów długości. W Gdańsku maszynie nadano imię Damroka.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/gp / Źródło: TVN 24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 | Jacek Morgaś