Zbite lampy i witraże, uszkodzone dachówki - to tylko część strat po tym, jak trzech chłopców obrzuciło kamieniami kaplicę w Kalwarii Wejherowskiej na Pomorzu. Całe zdarzenie zarejestrował miejski monitoring. Dwóch chłopców ma około 13 lat, ich młodszy kolega zaledwie 9.
Informację o zniszczeniach przy kaplicy XV Spotkanie z Matką Bożą na Kalwarii Wejherowskiej dyżurny straży miejskiej w Wejherowie dostał w sobotę.
- Na miejsce wysłano patrol, który ustalił, że kaplica została obrzucona kamieniami. W ten sposób zbito też 10 lamp. Widoczne były ślady na elewacji oraz zbite witraże. Funkcjonariusze ustalili też, że w kaplicy nr XVI - Kaplicy Cyrynejczyka - uszkodzone zostały dachówki - poinformował Zenon Hinca, komendant straży miejskiej w Wejherowie.
Nagrani przez kamerę
Całe zdarzenie odtworzono dzięki miejskiemu monitoringowi. Okazało się, że dewastacji dokonano kilka godzin wcześniej. - Sprawcami było trzech chłopców, strażnicy rozpoznali wśród nich chłopca, który ma zaledwie 9 lat - powiedział komendant.
Jak wyjaśniła st. asp. Anetta Potrykus z wejherowskiej policji, chłopcy zostali zatrzymani i są przesłuchiwani. - Usłyszą zarzut uszkodzenia mienia, sprawą zajmie się sąd rodzinny, ze względu na wiek podejrzanych. Dwóch chłopców miało około 13 lat, najmłodszy 9 - powiedziała rzeczniczka.
Wejherowski Zarząd Nieruchomości Komunalnych, który sprawuje opiekę nad Kalwarią Wejherowską, ustala straty. Mogą być znaczne, bo przez noc padał deszcz i do rozbitych reflektorów oraz żarówek dostała się woda.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: ws / Źródło: TVN24 Pomorze