Tak się kończy wymuszanie pierwszeństwa. Motocyklista ledwo uszedł z życiem. Straż Miejska w Tczewie publikuje nagranie monitoringu z poważnie wyglądającego wypadku.
Do zdarzenia doszło 9 czerwca na skrzyżowaniu ul. Konarskiego, Nowowiejskiej i Czyżykowskiej w Tczewie. Na wideo widać, jak auta, w tym szary volkswagen golf, czekają na możliwość włączenia się do ruchu.
W pewnym momencie kierowca volkswagena wyjeżdża próbując przeciąć skrzyżowanie. Nie patrzy w lewą stronę, gdzie dość szybko nadjeżdża motorower. Jednoślad wbija się w auto, a jego kierowca przelatuje przez maskę i upada na asfalt.
Impet uderzenia jest bardzo duży. Ciało motocyklisty zachowuje się jak bezwładna lalka. Widać, jak po zderzeniu siedzi na jezdni i nie może wstać. Trzyma się za kolano.
- Został odwieziony do szpitala. Mężczyzna, mieszkaniec powiatu gdańskiego, doznał uszkodzeń kończyn i ogólnego potłuczenia ciała - relacjonuje mł. asp. Anna Kinder z Komedy Powiatowej Policji w Tczewie. - Kierowca volkswagena prawdopodobnie zostanie ukarany za wymuszenie pierwszeństwa. Trwa dochodzenie - dodaje funkcjonariuszka.
Na szczęście zdarzenie nie zakończyło się tragicznie. Jednak Urząd Miasta w Tczewie zdecydował się je upublicznić.
- Pokazujemy to wideo ku przestrodze. Chcemy, żeby mieszkańcy zachowali większość ostrożność na drodze – mówi Andrzej Jachimowski, komendant Straży Miejskiej w Tczewie.
W związku z wypadkiem w Tczewie poruszyliśmy dziś na antenie TVN24 kwestię bezpieczeństwa motocyklistów na drogach:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: eŁKa/gp/jb / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Urząd Miejski w Tczewie