Sąd zajmie się kobietą, którą kamera nagrała podczas złośliwego i niedozwolonego zachowania na drodze. Szczecinianka blokowała ruch ciężarówce, łamiąc przy tym kilka przepisów.
Piotr Słupny jest zawodowym kierowcą, który przynajmniej osiem godzin prawie każdego dnia spędza za kierownicą. Jak sam mówi, kamerę w ciężarówce zamontował dla własnego bezpieczeństwa.
Niezrozumiałe zachowanie
W połowie kwietnia na ulicy Malczewskiego nagrał nieprzyjemną sytuację – drogę zajechał mu kierowca zielonego mercedesa. – Gdybym był mniej doświadczony, mógłbym mu wjechać w tył auta – twierdzi Słupny.
Kierowca mercedesa kilkukrotnie zatrzymywał się, uniemożliwiając mu jazdę, a w ostatnim momencie zwolnił przed zmianą świateł, tak by pan Piotr nie mógł opuścić skrzyżowania.
- Nie wiem, czemu tak postąpił. Ja nic mu nie zrobiłem. Chyba tylko dla głupiej satysfakcji – mówi nam Słupny. Nagranie wysłał na policję oraz umieścił na portalu internetowym.
Wniosek do sądu
Policja szybko namierzyła kierowcę mercedesa. Okazało się, że to mieszkanka Szczecina. Dziś miała zostać przesłuchana, ale nie stawiła się w komendzie.
- Ponieważ popełniła kilka wykroczeń, to nie skończy się na mandacie. Skierujemy sprawę do sądu – informuje nas asp. sztab. Anna Gębala z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.
Nie tylko miała tamować ruch, ale zmieniła pas w niedozwolonym miejscu i, według policji, de facto przejechała na czerwonym świetle.
Pan Piotr mówi, że nie czuje satysfakcji. - Wolałbym, żeby do takich sytuacji dochodziło jak najrzadziej. Przecież wszystkim nam zależy, żeby do celu dojechać jak najszybciej i bezpiecznie – mówi.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: eŁKa/gp / Źródło: TVN24 Szczecin
Źródło zdjęcia głównego: Piotr Słupny