Policjanci dostali zgłoszenie o kobiecie, która z dzieckiem siedziała na schodach w centrum Sopotu i "dziwnie się zachowywała". Kiedy funkcjonariusze przyjechali pod wskazany adres, wyczuli od 32-latki silną woń alkoholu. Miała ponad 1,5 promila. Przestraszonym pięciolatkiem zajęli się funkcjonariusze. Przewieźli dziecko na komendę, skąd odebrał je ojciec.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek (2 maja) w Sopocie. Policjanci około godziny 19 dostali zgłoszenie, z którego wynikało, że w centrum miasta na schodach siedzi kobieta z kilkuletnim dzieckiem. Jak przekazał zgłaszający, kobieta miała "dziwnie się zachowywać i kłaść na schodach".
- Na miejsce natychmiast pojechali policjanci "patrolówki" i potwierdzili zgłoszenie. Mundurowi od razu zaopiekowali się pięcioletnim chłopcem, który był przestraszony i nie wiedział, co się wokół niego dzieje - przekazał podinsp. Maciej Stęplewski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Dodał, że od jego 32-letniej matki policjanci wyczuli silną woń alkoholu. Kobieta nie była też w stanie się samodzielnie poruszać. - Do tego zachowywała się agresywnie i nie wiedziała, gdzie się znajduje - przekazał.
Pięciolatka z komendy odebrał ojciec
Na miejsce wezwano karetkę pogotowia. Załoga przebadała dziecko - nic mu się nie stało. Funkcjonariusze telefonicznie skontaktowali się też z jego ojcem i ustalili, że jedzie on do Sopotu.
- Z miejsca interwencji policjanci przewieźli pięciolatka do komendy miejskiej, skąd odebrał go ojciec. Na miejscu zdarzenia załoga pogotowia przebadała także 32-letnią mieszkankę powiatu pruszkowskiego. Kobieta nie wymagała hospitalizacji, dlatego funkcjonariusze przewieźli ją do pogotowia socjalnego celem wytrzeźwienia. Badanie wykazało u niej ponad 1,5 promila alkoholu - dodał oficer prasowy.
Policjanci ustalają teraz dokładne okoliczności tej sprawy. Jeśli okaże się, że kobieta swoim zachowaniem mogła doprowadzić do zagrożenia życia i zdrowia dziecka, może jej grozić nawet do pięciu lat więzienia. O całym zdarzeniu policjanci powiadomią też sąd rodzinny.
Źródło: TVN24/ KWP Gdańsk
Źródło zdjęcia głównego: Lubelska policja