Strażacy ochotnicy z Solca Kujawskiego zostali wezwani do uwięzionego - w rynnie dachu jednego z bloków - kota. Przestraszone zwierzę nie potrafiło samo wydostać się z pułapki. Interwencja, choć z pozoru łatwa, to przysporzyła druhom pewnych problemów. W końcu jednak udało się sprowadzić czworonoga na ziemię.
Do jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Solcu Kujawskim zgłoszenie o uwięzionym - w rynnie na dachu jednego z bloków - kocie wpłynęło w czwartek po godzinie 4 rano.
"Po dojeździe na miejsce zdarzenia, ratownicy udali się na dach w celu zejścia po uwięzione zwierzę" - informują we wpisie na Facebooku druhowie z OSP w Solcu Kujawskim.
Potrzebna była drabina
Interwencja z pozoru błaha, nie należała jednak do najłatwiejszych. Z uwagi na stromy spad oraz mokrą powierzchnię dachu, strażacy musieli zrezygnować z tego sposobu na uratowanie czworonoga.
- W celu bezpiecznej ewakuacji kota - zarówno dla zwierzęcia, jak i ratowników - na miejsce zadysponowano drabinę mechaniczną z jednostki ratowniczo-gaśniczej w Bydgoszczy - informują strażacy ochotnicy.
Akcja udała się. Kot został uratowany z opresji, w strażackiej asyście opuścił rynnę i został sprowadzony na ziemię.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: OSP Solec Kujawski